Diabły nadal w grze

W rozegranym w sobotę 5 sierpnia w dolnośląskim Brzegu meczu Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego I zespół Devils Wrocław pokonał RMF MAXXX Warsaw Eagles 13:9.

Publikacja: 05.09.2009 11:44

Dla grających dzisiaj drużyn mecz miał bardzo wysoką stawkę, gdyż obie walczą do awans do półfinałów PLFA I. Pierwsza połowa meczu zakończyła się nieznacznym, trzypunktowym prowadzeniem Eagles po ładnym kopnięciu z pola w wykonaniu Mariusza Kwiecińskiego.

W drugiej połowie niespodziewanie inicjatywę przejął zespół z Dolnego Śląska zdobywając trzynaście punktów po przyłożeniu i dwóch kopnięciach z pola w wykonaniu Krzysztofa Wisa.

Desperacka próba zmyłkowej zagrywki w wykonaniu Eagles w końcówce meczu nie powiodła się i po czterech skutecznych zagraniach w obronie Diabłów kibice w Brzegu stali się świadkami kolejnej niespodzianki w PLFA I.

W całym meczu, mimo wielu szans na przyłożenia, zespoły wykonały trzy skuteczne kopnięcia z pola za trzy punkty co jest nowym rekordem PLFA.

Wśród Diabłów wyróżnił się rozgrywający Jacek Szuszkiewicz, który skutecznie obsługiwał podaniami swoich skrzydłowych. Obroną wrocławian bardzo skutecznie kierował grający w drugiej linii obrony Przemysław Cudak.

Warszawianom w zwycięstwie nie pomógł nowy nabytek, amerykański rozgrywający Willie Sheird, który dołączył do składu przed spotkanie z Devils. Sheird był jednym z wyróżniających się zawodników wykonując kilka skutecznych podań, w tym jedno na przyłożenie. Rozgrywający Eagles był też bardzo niebezpieczny w sytuacjach gdy sam decydował się na bieg z piłką. W składzie przyjezdnych bardzo dobrze w obronie zagrał safety Maciej Traczyk.

[i]Był to nerwowy, trzymający do końca w napięciu, bardzo dobry mecz z fantastycznym dla nas finiszem[/i] – powiedział po meczu manager wrocławskiej drużyny Seweryn Plotan.

[i]Nikt na nas nie stawiał, ale odnieśliśmy trzecie zwycięstwo z rzędu i wciąż liczymy się w walce o play-off. Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie, szczególnie po przerwie[/i] – dodał Plotan.

Trener pokonanych Ian Wilcock komplementował rywali – [i]Devils zagrali z pasją. Byli bardziej żądni zwycięstwa. Bardzo dobrze zagrała ich ofensywa, szczególnie rozgrywający i running backowie. Dla nas to ostatni dzwonek. Czas na ciężką pracę nad poprawą błędów[/i] – dodał Wilcock.

W swoim ostatnim meczu w rundzie zasadniczej Devils Wrocław 13 września zagrają na wyjeździe z będącymi na fali, również walczącymi o play-off Kozłami Poznań. Eagles zamkną tę część sezonu tydzień później grając na wyjeździe z Lowlanders Białystok – zespołem, który w tym sezonie przegrał swoje wszystkie sześć meczów pierwszoligowych.

Przed ostatnimi rozstrzygnięciami w walce o dwa wolne miejsca w play-off PLFA I pozostaje pięć drużyn – dzisiejsi rywale oraz Husaria Szczecin, Kozły Poznań i Pomorze Seahawks. Już w rundzie wiosennej awans do gier posezonowych zapewnili sobie The Crew Wrocław. Po zeszłotygodniowym zwycięstwie nad Lowlanders do dalszych gier mogą przygotowywać się też AZS Silesia Miners.

[ramka][srodtytul]Devils Wrocław – RMF MAXXX Warsaw Eagles 13:9 (0:0, 0:3, 3:0, 10:6)[/srodtytul]

II kwarta

[ul][li]0:3 29-jardowe kopnięcie za trzy punkty Mariusza Kwiecińskiego [/li][/ul]

[b]III kwarta[/b]

[ul][li]3:3 22-jardowe kopnięcie za trzy punkty Krzysztofa Wisa [/li][/ul]

[b]IV kwarta[/b]

[ul][li]3:9 przyłożenie Zbigniewa Smyczyńskiego po 11-jardowym podaniu Williego Sheirda [/li][li]10:9 przyłożenie Krzysztofa Wydrowskiego po 1-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Krzysztof Wis) [/li][li]13:9 39-jardowe kopnięcie za trzy punkty Krzysztofa Wisa [/li][/ul] [/ramka]

Dla grających dzisiaj drużyn mecz miał bardzo wysoką stawkę, gdyż obie walczą do awans do półfinałów PLFA I. Pierwsza połowa meczu zakończyła się nieznacznym, trzypunktowym prowadzeniem Eagles po ładnym kopnięciu z pola w wykonaniu Mariusza Kwiecińskiego.

W drugiej połowie niespodziewanie inicjatywę przejął zespół z Dolnego Śląska zdobywając trzynaście punktów po przyłożeniu i dwóch kopnięciach z pola w wykonaniu Krzysztofa Wisa.

Pozostało 87% artykułu
Sport
WADA walczy o zachowanie reputacji. Witold Bańka mówi o fałszywych oskarżeniach
Sport
Czy Witold Bańka krył doping chińskich gwiazd? Walka o władzę i pieniądze w tle
Sport
Chińscy pływacy na dopingu. W tle walka o stanowisko Witolda Bańki
Sport
Paryż 2024. Dlaczego Adidas i BIZUU ubiorą polskich olimpijczyków
sport i polityka
Wybory samorządowe. Jak kibice piłkarscy wybierają prezydentów miast