Powietkin miał być rywalem młodszego z braci, Władymira, mistrza świata organizacji IBF i WBO w wadze ciężkiej. Rosjanin dawał solidne nadzieje, że 11 września na Commerzbank Arena we Frankfurcie zobaczymy ekscytujący pojedynek. Podobnie jak Kliczko w karierze amatorskiej zdobył złoty medal olimpijski, był mistrzem świata i Europy. Na zawodowych ringach nie znalazł jeszcze pogromcy, ostatnio przygotowuje się do walk pod okiem pierwszego trenera Mike’a Tysona, kontrowersyjnego Teddy’ego Atlasa, dziś wziętego komentatora stacji telewizyjnej ESPN.
Kogo jak kogo, ale Powietkina nikt nie podejrzewał o tchórzostwo. Dlaczego więc rezygnuje z pojedynku mogącego przynieść mu sławę, dwa mistrzowskie pasy i 2,5 mln dolarów?
Przecież jeszcze nie tak dawno jego menedżer Władymir Hrunow twierdził, że na zwycięstwo swojego ulubieńca może postawić dom i wszystko, co ma. Ale Atlas w prywatnej rozmowie stwierdził ponoć, że Powietkin nie jest gotowy na pojedynek z tak trudnym rywalem. – Sasza potrzebuje jeszcze dwóch, trzech walk, dopiero później dobierzemy się do skóry Ukraińcowi – mówił.
Zastanawia jednak, że ktoś taki jak Powietkin wciąż znajduje wykręty. Na konferencję do Frankfurtu nie przyleciał, przysyłając zwolnienie lekarskie. Został ukarany grzywną w wysokości 250 tys. dolarów i wyrzuceniem z pierwszej dziesiątki rankingu organizacji IBF. Jego niemiecki promotor Wilfried Sauerland twierdzi, że ta kara to skandal, a kontrakt zaproponowany przez firmę K-2 Promotions reprezentującą interesy braci jest niewolniczy.
Młodszy Kliczko się z tego śmieje, bo ma już innego rywala. Nigeryjczyka Samuela Petera, który będzie kosztował trzy razy mniej niż Powietkin, a ludzie i tak na walkę przyjdą, by oglądać Władymira i nokaut, jaki zafunduje byłemu mistrzowi świata. Kilka lat temu młodszy Kliczko był wprawdzie trzykrotnie liczony po ciosach Samuela i choć wygrał na punkty, to schodził z ringu na chwiejnych nogach, ale dziś Peter nie ma już żadnych szans na sukces. To nie ten sam Władymir. Nikołaja Wałujewa jeszcze trudniej zrozumieć niż Powietkina.