Sprinter z Puław jest jednym z największych talentów polskiego pływania. Ma 21 lat, prawie dwa metry wzrostu, szczęście do dobrych trenerów i przyszłość przed sobą. W Dubaju medalu jeszcze nie zdobył, ale popłynął na miarę swych możliwości.
Wychowanek trenera Ryszarda Kowalczyka na 100 m motylkiem uzyskał 50,75 s. Dzień wcześniej w eliminacjach był nieco szybszy (50,70), ale nawet gdyby powtórzył ten wynik, też byłby piąty.
Bartosz Kizierowski – przygotowujący Czerniaka w Hiszpanii do mistrzostw – mówi, że celem są przyszłoroczne mistrzostwa świata na długim basenie w Szanghaju. Z piątego miejsca i czasu na pewno jest zadowolony.
Kolejne rekordy świata ustanowili Amerykanin Ryan Lochte i krauliści rosyjscy w sztafecie 4x200 m, wyprzedzając po pasjonującej walce zespół USA.