Dzięki temu możliwe było przeniesienie Roberta Kubicy na oddział ortopedii, do jednoosobowego pokoju – głosił wczorajszy komunikat. Od czwartku szpital nie organizuje już konferencji prasowych, wszystkie informacje na temat zdrowia Kubicy podawane będą w codziennym biuletynie medycznym.
Dziś lekarze przeprowadzą kolejną operację. Najpierw złożą pękniętą prawą stopę i prawe ramię. Później chcą się zająć prawym łokciem. Ten ostatni zabieg początkowo był planowany dopiero na poniedziałek, ale zdecydowano się połączyć go z pozostałymi, pod warunkiem że pozwoli na to stan pacjenta.
Zdaniem prof. Francesco Lanzy, ordynatora oddziału ortopedii i chirurgii urazowej, operacja ma trwać 6 – 7 godzin i będzie dużym wyzwaniem.
– Idziemy w dobrym kierunku. Jesteśmy spokojni, ale wciąż podchodzimy do wszystkiego z pewną rezerwą – mówi Lanza.
Do szpitala Santa Corona, z którego polski kierowca może zostać wypisany nawet pod koniec przyszłego tygodnia, cały czas spływają kwiaty, życzenia i pozdrowienia. Są też prośby o wizyty, w większości odrzucane.