Wacław Skarul nie miał konkurentów. Zgłoszeni wcześniej czterej kontrkandydaci wycofali się jeszcze przed sobotnim nadzwyczajnym zjazdem wyborczym Polskiego Związku Kolarskiego w Pruszkowie lub w jego trakcie.
PZKol ma ok. 10 mln złotych długu. – Kłopoty zaczęły się, gdy środki otrzymane przez związek zostały wydatkowane w sposób niewłaściwy. Teraz musimy: po pierwsze – nie wydawać więcej, niż mamy, po drugie – wydawać zgodnie z zasadami określonymi przez ministerstwo. Musimy też pozyskiwać środki. Wierzę, że nowy sponsor związku Dariusz Miłek pomoże nam wyjść z kryzysu – powiedział „Rz" Wacław Skarul.
Nowy prezes, który zastąpił na tym stanowisku Ryszarda Szurkowskiego, zapewnia, że umowa z głównym wierzycielem Mostostalem Puławy rozkładająca spłatę 5,3-milionowego długu na pięć lat ma być podpisana 15 marca.
Obecny na zjeździe minister sportu i turystyki Adam Giersz zadeklarował, że resort gotów jest zwiększyć dofinansowanie PZKol do 10 mln złotych w 2011 roku, ale długów spłacać nie będzie.
W przypadku gdyby związek nie radził sobie z zarządzaniem torem kolarskim w Pruszkowie (koszt utrzymania to ok. 130 tys. złotych miesięcznie), możliwe jest włączenie obiektu w struktury Centralnego Ośrodka Sportu.