29-letni Gamboa ma przydomek – El Ciclon de Guantanamo (Cyklon z Guantanamo). Przed ucieczką z Kuby i podpisaniem zawodowego kontraktu zdobył złoty medal na igrzyskach olimpijskich w Atenach (2004) w wadze muszej.
Kubańczyk walczy bardzo widowiskowo, więc jego pojedynek z Solisem zapowiada się bardzo emocjonująco. 31-letni meksykański pięściarz z Guadalajary przegrał na zawodowych ringach tylko dwa razy. Najpierw, cztery lata temu, przez nokaut z Mannym Pacquiao, a w 2009 na punkty ze swoim rodakiem Cristobalem Cruzem. Stawką tej walki było mistrzostwo świata IBF w wadze piórkowej.
Solis, który jest bratem byłego czempiona tej kategorii Ulisesa Solisa, wygrał 40 zawodowych pojedynków, z tego 29 przed czasem. Dwie walki zremisował. Ostatnio był mistrzem interim organizacji WBA w wadze super piórkowej.
Faworytem pojedynku w Atlantic City będzie Gamboa. Kubańczyk doskonale odnalazł się w świecie zawodowego boksu. Jego partnerom z pamiętnej ucieczki w 2006 roku wiedzie się różnie. Yan Barthelemy przepadł w wyścigu po tytuły, natomiast Odlanier Solis (oni też zdobyli złote medale w Atenach) doznał poważnej kontuzji, walcząc z Witalijem Kliczką o mistrzostwo świata WBC w wadze ciężkiej i szybko go w ringu nie zobaczymy.
Gamboa walczy widowiskowo i skutecznie. Solis ma niewielkie szanse w tym starciu, choć jest wyższy i bardziej doświadczony. Ale Kubańczyk ma talent i szybkość, która decyduje o jego zwycięstwach. Wszystko wskazuje, że w Atlantic City te właśnie czynniki zadecydują o kolejnym sukcesie niepokonanego (19 zwycięstw, 15 przed czasem) „Cyklonu z Guantanamo".