Rywalem Polaka będzie 34-letni Portorykańczyk Francisco Palacios urodzony w Nowym Jorku i mieszkający w Orlando na Florydzie.
– Jeśli chcesz być mistrzem, najlepiej pokonaj go w jego domu. Ja tak zrobię. W sobotę ułożę Włodarczyka do snu i odbiorę mu pas mistrza świata organizacji WBC w wadze junior ciężkiej – mówi Palacios.
Portorykańczyk jest szczupły, wysoki (188 cm), walczy z odwrotnej pozycji, ale potrafi też bardzo mocno uderzyć prawą ręką. Z 20 wygranych pojedynków 13 rozstrzygnął przed czasem, nie schodził jeszcze z ringu pokonany, ale też nigdy nie walczył o mistrzostwo świata.
Do starcia z Włodarczykiem przygotował się solidnie. Po dziesięciotygodniowym zgrupowaniu i 116 rundach sparingów czuje się gotowy i chciałby nawiązać do pięknych tradycji portorykańskiego boksu.
Takie nazwiska, jak: Wilfredo Gomez, Wilfred Benitez, Felix Trinidad czy Miguel Angel Cotto, zna każdy chłopiec w jego kraju. Jeśli zdobędzie pas WBC, ma szanse dołączyć do tego grona.