Walczący kongresmen

Juan Manuel Marquez dwukrotnie był bliski wygranej z Mannym Pacquiao. W sobotę spotkają się trzeci raz

Publikacja: 11.11.2011 21:40

Juan Manuel Marquez (z prawej) i Manny Pacquiao

Juan Manuel Marquez (z prawej) i Manny Pacquiao

Foto: AFP

W Las Vegas faworytem będzie Filipińczyk. 33-letni Pacquiao (53 zwycięstwa, trzy porażki, dwa remisy) ma zagwarantowane za ten pojedynek 22 mln dolarów i procent od wpływów z pay-per-view. 38-letni Marquez (39 wygranych, pięć porażek i jeden remis) zarobi 5 mln. – Najpierw znokautuje Juana, w 2013 roku zostanie burmistrzem prowincji Sarangani, później senatorem, a w 2022 wystartuje w wyborach prezydenckich na Filipinach i wygra – mówi promotor"Pacmana" Bob Arum. Amerykanie porównują trzeci pojedynek Pacquiao – Marquez, który odbędzie się w MGM Grand w nocy z soboty na niedzielę (polskiego czasu), z walkami Joe Fraziera z Muhammadem Alim.

Zmarły kilka dni temu Frazier (pogrzeb w poniedziałek) podobnie jak Marquez uważał, że żadnej walki z największym rywalem nie przegrał. Faktycznie, dwa poprzednie pojedynki Pacquiao z Marquezem były wyrównane. Pierwszy, w 2004 roku, zakończony remisem pozwolił zatrzymać Marquezowi tytuły mistrzowskie organizacji WBA i IBF w wadze piórkowej. To była nieprawdopodobna wojna. Meksykanin padał w pierwszej rundzie trzy razy na deski i się podnosił. Co więcej, jeden z sędziów dał mu w tej walce wysoką wygraną – 115:110. Cztery lata później, też w Las Vegas, wygrał Filipińczyk, ale decyzja sędziów była niejednogłośna. Stawką był wtedy pas organizacji WBC w wadze superpiórkowej.

Teraz Pacquiao i Marquez walczyć będą o tytuł mistrza świata organizacji WBO w kategorii półśredniej należący do Filipińczyka. Freddie Roach, trener Pacquiao, jest zaskoczony, że Marquez tak dużo waży. – Myślałem, że będzie lżejszy, że postawi na szybkość i swoje słynne kontry. Widać chce się bić w półdystansie. Ale to już nie jest ten sam Manny, z którym walczył przed laty. Będzie zaskoczony, gdy zostanie znokautowany – mówi Roach. Pacquiao to najlepszy pięściarz bez podziału na kategorie wagowe, mistrz świata w ośmiu kategoriach. Od czasu ostatniej walki z Marquezem wygrywał z gigantami.

Trzy lata temu zmusił do poddania Oscara De La Hoyę, później znokautował Ricky Hattona, Miguela Angela Cotto, zmiażdżył Antonio Margarito i mocno przestraszył Shane'a Mosleya, który po kilku potężnych bombach nie miał ochoty na otwartą konfrontację z Mannym. Ale Marquez to król wagi lekkiej mający – jak sam twierdzi – skuteczną receptę na leworęcznego Pacquiao. Jego prawe bezpośrednie są perfekcyjne, jest też mistrzem krótkiej kontry, o czym w ubiegłym roku przekonał się Michael Katsidis, a wcześniej Juan Diaz i Joel Casamayor. Marquez podjął też wyzwanie i walczył z samym Floydem Mayweatherem jr. w wadze półśredniej, ale nie miał w tej potyczce szans.

Prawdopodobnie nie będzie miał ich też w starciu z Paquiao, który jest dla niego za duży i za silny. Filipińczyk to teraz znacznie lepszy pięściarz niż podczas dwóch poprzednich walk z Marquezem. Zmienił ustawienie w ringu, lepiej się porusza, a jego prawa ręka jest równie niebezpieczna jak lewa. Walczy mądrze, czeka na błędy rywala. Jeśli Meksykanin przyjmie z nim walkę cios za cios, to nie wytrzyma do końcowego gongu, bo uderzenia przyszłego prezydenta Filipin, a dziś kongresmena mają miażdżącą siłę.

Początek transmisji z Las Vegas w Polsacie Sport w niedzielę o 3 rano

W Las Vegas faworytem będzie Filipińczyk. 33-letni Pacquiao (53 zwycięstwa, trzy porażki, dwa remisy) ma zagwarantowane za ten pojedynek 22 mln dolarów i procent od wpływów z pay-per-view. 38-letni Marquez (39 wygranych, pięć porażek i jeden remis) zarobi 5 mln. – Najpierw znokautuje Juana, w 2013 roku zostanie burmistrzem prowincji Sarangani, później senatorem, a w 2022 wystartuje w wyborach prezydenckich na Filipinach i wygra – mówi promotor"Pacmana" Bob Arum. Amerykanie porównują trzeci pojedynek Pacquiao – Marquez, który odbędzie się w MGM Grand w nocy z soboty na niedzielę (polskiego czasu), z walkami Joe Fraziera z Muhammadem Alim.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025
Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji
doping
Witold Bańka jedynym kandydatem na szefa WADA
Materiał Partnera
Herosi stoją nie tylko na podium
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Sport
Sportowcy spotkali się z Andrzejem Dudą. Chodzi o ustawę o sporcie
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne