Reklama

Sebastian Kawa: Spojrzeć z szybowca na Himalaje

Jeżeli ktoś poczuje adrenalinę podczas lotu, to znaczy, że coś jest nie tak – mówi Sebastian Kawa, 15-krotny mistrz świata w konkurencjach szybowcowych, w rozmowie z Michałem Kołodziejczykiem.

Aktualizacja: 04.05.2019 09:21 Publikacja: 03.05.2019 00:01

Sebastian Kawa: Spojrzeć z szybowca na Himalaje

Foto: Sebastian Kawa

Gdzie się pan czuje u siebie – na lądzie czy w powietrzu?

Chyba w powietrzu. W Beskidach, górach Słowacji – w naszych rejonach, ale też w wielu innych miejscach na świecie, które dobrze znam i gdzie łatwo wygrywa mi się z konkurentami. Bardzo lubię latać, oczywiście są miejsca, gdzie jestem zagubiony, nowe tereny, góry, w których nigdy wcześniej nie byłem. To ważne, by wiedzieć, którędy się przemieszczać i gdzie można wylądować, żeby było bezpiecznie. Ale ta niepewność i obawa przed nieznanym najczęściej mija, kiedy odrywam się od ziemi. Właściwie to już wcześniej – kiedy zamykam kabinę. Gdy nie latam przez dłuższy czas, czuję jakąś pustkę.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Sport
Stadion Polonii: ratusz poprosi cztery firmy o złożenie ofert
Sport
Zmarł Hulk Hogan, ikona i popularyzator wrestlingu
Sport
Nie żyje Felix Baumgartner, legenda sportów ekstremalnych
Sport
Nie chce pałacu. Kirsty Coventry - pierwsza kobieta przejmuje władzę w MKOl
Sport
Transmisje French Open w TV Smart przez miesiąc za darmo
Reklama
Reklama