Odzyskiwanie złota

Valerie Adams z Nowej Zelandii wreszcie dostanie swój medal olimpijski. Lepiej późno niż wcale

Publikacja: 13.09.2012 22:03

Valerie Adams

Valerie Adams

Foto: AFP

Konkurs pchnięcia kulą w Londynie wygrała Nadzieja Ostapczuk, ale badania wykazały obecność w jej organizmie dopingu (metonolonu).

MKOl zdyskwalifikował Białorusinkę i przyznał złoty medal Adams. Od tego czasu trwały przepychanki między obozami obu zawodniczek.

Trener Adams Nick Cowan zapowiadał, że chce dostać medal jak najszybciej. Ostapczuk trofeum oddać nie chciała. Nie czuła się winna, bo rzekomo o dopingu nie wiedziała.
W sprawę zaangażowali się też rugbyści Nowej Zelandii, którzy chcieli połączyć dekorację Adams z jednym ze swoich meczów.

Wreszcie Ostapczuk zgodziła się oddać medal przedstawicielom MKOl, którzy dostarczyli go do Auckland.

Adams odbierze medal w najbliższą środę po powrocie z mityngu we Włoszech. W uroczystości ma uczestniczyć nawet 2,5 tys. kibiców. Transmisję przeprowadzi telewizja.
Uradowana Adams nie odmówiła sobie złośliwości pod adresem Ostapczuk. - Nie wiem, czy to ten sam egzemplarz, ale zanim go odbiorę, wolałabym, żeby został wypolerowany i wysterylizowany.

 

 

Sport
Kodeks dobrych praktyk. „Wysokość wsparcia będzie przedmiotem dyskusji"
Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025
Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji
doping
Witold Bańka jedynym kandydatem na szefa WADA
Materiał Partnera
Herosi stoją nie tylko na podium