Dzieciak już dorósł

Chris Holder został najmłodszym mistrzem świata. Finał Grand Prix w Toruniu wygrał Antonio Lindbaeck

Publikacja: 08.10.2012 00:34

Chris Holder z nagrodą za mistrzostwo świata

Chris Holder z nagrodą za mistrzostwo świata

Foto: PAP, Tytus Żmijewski Tyt Tytus Żmijewski

Równie dobrze Australijczyk mógł mistrzem nie zostać. Przed ostatnimi zawodami miał tylko 2 punkty przewagi nad Nickim Pedersenem i nerwy napięte jak postronki, o czym powiedział sam, już rozluźniony, gdy trzymał w rękach puchar.

Duńczyk, zły chłopiec żużlowych torów, do końca prowokował. Twierdził, że wyrwie tytuł w ostatnich zawodach. W sobotę obu zawodnikom puściły nerwy. W drugim półfinale Holder startował przy krawężniku, Pedersen zaraz obok niego i musiało być gorąco. Ten bieg mógł zadecydować o mistrzostwie, gdyby Pedersen wygrał, a Holder nie awansował do finału, jeszcze wszystko mogło się zdarzyć (za zwycięstwo w finale dostaje się 6 punktów).

Ruszyli spod taśmy równo. Pedersen próbował przycisnąć Holdera do krawężnika i chyba nie przewidział, że Australijczyk wytrzyma tę próbę. Wytrzymał i skontrował na tyle mocno, że uderzył niechcący motocyklem w tylne koło Duńczyka.

Wszystko było w rękach sędziego Craiga Ackroyda z Wielkiej Brytanii. Mógł wykluczyć Holdera z powtórki i dać wielką szansę Pedersenowi. Nie zrobił tego, do powtórki stanęli wszyscy zawodnicy.

Ale jeszcze zanim się to stało, Pedersen chciał sam wyjaśnić nieporozumienie na torze. Ruszył żwawo w stronę rywala. Przez chwilę wydawało się, że załatwią to jak gentlemani. Pedersen objął Holdera za szyję, poklepał, coś powiedział. Ale potem chyba zmienił ton, bo zaczęli się przepychać. Do awantury włączyli się mechanicy i ochroniarze. Duńczyka trzeba było odciągnąć i zaprowadzić do boksu, Holdera wziął pod ramię Jason Crump.

Zamknął się z nim w korytarzu, siadł na podłodze i tłumaczył, jak starszy brat. On już w tym momencie skończył swoją historię w cyklu Grand Prix. Trzy indywidualne mistrzostwa świata i wystarczy. W wieku 37 lat nie będzie się ścigał na długowieczność z Gregiem Hancockiem i Tomaszem Gollobem, ale chciał dopilnować, żeby młodszy kolega nie zaprzepaścił swojej szansy.

Obaj na nią pracowali. Holder zawsze słuchał tego, co Crump ma mu do powiedzenia i dobrze na tym wychodził. Uspokoił się na tyle, że wygrał powtórkę i mógł już wtedy fetować mistrzostwo świata. W wieku 25 lat został najmłodszym zawodnikiem, który wywalczył tytuł.

Crump (będzie teraz jeździł tylko w ligach szwedzkiej i polskiej) był jednym z pierwszych, którzy podbiegli z gratulacjami. Biła brawo publiczność, bo Holder jeździ na co dzień w Toruniu.

Dla atrakcyjności cyklu dobrze się stało, że po latach rządów panów grubo po 30. roku życia, tytuł trafia w ręce młodszego zawodnika. Ale o radykalnej zmianie warty mówić jeszcze za wcześnie. Wicemistrzem jest Pedersen (35 lat), brązowy medal zdobył Hancock (42 lata i ciągle nie ma dość).

Tomasz Gollob (41 lat) kończy sezon na czwartym miejscu. W sobotę w Toruniu jeździł znakomicie, zajął drugie miejsce, o centymetry przegrywając ze Szwedem Antonio Lindbaeckiem. Wieczór mógł się zakończyć podwójnym zwycięstwem Holdera, który w finale prowadził, ale miał defekt. Na podium pogodził się z Pedersenem.

– Wszystko spokojnie sobie z Chrisem wyjaśniliśmy – powiedział Duńczyk. I tak jest dużo lepiej.

Klasyfikacja końcowa:

1. Ch. Holder (Australia) 160 pkt,

2. N. Pedersen (Dania) 152,

3. G. Hancock 148,

4. T. Gollob 142

...

14. J. Hampel (obaj Polska) 58.

Finał Grand Prix w Toruniu:

1. A. Lindback (Szwecja) 19 pkt,

2. Gollob 21, G. Hancock 13,

4. Holder 15.

Równie dobrze Australijczyk mógł mistrzem nie zostać. Przed ostatnimi zawodami miał tylko 2 punkty przewagi nad Nickim Pedersenem i nerwy napięte jak postronki, o czym powiedział sam, już rozluźniony, gdy trzymał w rękach puchar.

Duńczyk, zły chłopiec żużlowych torów, do końca prowokował. Twierdził, że wyrwie tytuł w ostatnich zawodach. W sobotę obu zawodnikom puściły nerwy. W drugim półfinale Holder startował przy krawężniku, Pedersen zaraz obok niego i musiało być gorąco. Ten bieg mógł zadecydować o mistrzostwie, gdyby Pedersen wygrał, a Holder nie awansował do finału, jeszcze wszystko mogło się zdarzyć (za zwycięstwo w finale dostaje się 6 punktów).

Sport
Transmisje French Open w TV Smart przez miesiąc za darmo
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Sport
Witold Bańka wciąż na czele WADA. Zrezygnował z Pałacu Prezydenckiego
Sport
Kodeks dobrych praktyk. „Wysokość wsparcia będzie przedmiotem dyskusji"
Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025
Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji