Hope Solo, bramkarka z temperamentem

Jeśli jeszcze nie wszyscy w USA wiedzieli, kim jest Hope Solo, choć to dwukrotna mistrzyni olimpijska w piłce nożnej i postać z okładki „Newsweeka”, to teraz cała Ameryka już wie

Publikacja: 17.11.2012 00:01

Hope Solo, bramkarka z temperamentem

Foto: Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported

Hope Solo, z zawodu bramkarka reprezentacji USA, uważana za jedną z najlepszych na świecie, nigdy nie była postacią banalną. W szkole średniej w Richmond grała w piłkę jako napastniczka i miała sukcesy poparte 109 bramkami zdobytymi w zawodach regionalnych. Zmieniwszy specjalność, była jeszcze lepsza. W reprezentacji ustanowiła rekord: 1054 minuty bez straty bramki, a złote medale z Pekinu i Londynu wzmocniły jej pozycję w sporcie zwykle rozpoznawanym w USA jako kobiecy.

Życiem Hope Solo mimo wszystko nie przejmowałoby się wielu Amerykanów, gdyby nie kłopotliwe informacje, jakie przyniosła pechowa noc listopadowa (dokładnie z niedzieli na poniedziałek 12 listopada) w miejscowości Kirkland (stan Waszyngton). Niedziela to był dzień przyjęcia zaplanowanego z okazji ślubu panny Solo z panem Jerramy'm Stevensem, byłym zawodnikiem futbolu amerykańskiego ze znaczącym stażem w NFL.

Państwo młodzi zjawili się we wtorek rano w miejscowym sądzie, by złożyć zeznania na temat tego, co stało się podczas ich, jak sądzono początkowo, wesela. Nie było bowiem pewności, czy małżeństwo zostało zawarte. Narzeczeństwo trwało jakieś dwa miesiące, data i miejsce związku ponoć wyznaczone, ale okoliczności połączenia węzłem małżeńskim pozostawały niejasne, nie było to też przedmiotem dochodzenia sądu.

Na pewno wiadomo było tylko to, że rodzony brat pani Solo, Marcus, zadzwonił kwadrans przed czwartą rano na policję w Kirkland, twierdząc, że na przyjęciu doszło do bójki. W raporcie jest także stwierdzenie, że brat paralizatorem odpędzał od przyjęcia osoby, które też chciały się bawić, choć nie były zaproszone. Policjanci stwierdzili ponadto, że Hope Solo ma widoczne obrażenia cielesne oraz krew na bluzce, ale nie chce wyjawić, kto zrobił jej krzywdę, co więcej, wielokrotnie mówiła bratu, by zachował dla siebie rodzinne sekrety.

W wyniku przeszukania domu weselnego odnaleziono w sypialni narzeczonego bramkarki. Policja twierdzi, że leżał schowany między ścianą a łóżkiem, ale Jerramy Stevens zapiera się, że tam zwyczajnie spał i nic nie wie o awanturach na przyjęciu. Ujrzawszy liczne ślady wyschniętej krwi na koszuli i policzku podejrzanego oraz liczne ślady walki widoczne wokoło, policjanci aresztowali futbolistę pod zarzutem napaści domowej czwartego stopnia. W raporcie znalazło się też stwierdzenie Stevensa, że krew na policzku to skutek pocałunku narzeczonej.

Zatrzymanie oraz powaga wysokiego sądu skłoniły aresztowanego do wyjawienia, że rzeczywiście stoczył krótką domową walkę z Solo, a powodem nieporozumienia było to, gdzie zamieszkają po ślubie: na Florydzie, jak zdecydowanie wolałby on, czy w stanie Waszyngton, jak mocno sugerowała ona. Przy okazji padła data planowanego ślubu: wtorek 13 listopada, sądowe rejestry w końcu wykazały, że kilka dni przed niedzielnym przyjęciem para złożyła odpowiedni wniosek.

Sąd okazał się wyrozumiały, zwolnił Stevensa z aresztu i uznał, że sprawy o pobicie nie będzie. Media wykryły, że dla byłego futbolisty to więcej niż szczęście, bo właśnie przebywa na zwolnieniu warunkowym w związku z wyrokiem za przestępstwo, jakie popełnił w październiku 2010 roku. Zarzut brzmiał: posiadanie marihuany z zamiarem jej sprzedaży, a także handel narkotykowymi akcesoriami w miejscowości Tampa na Florydzie. Był jeszcze wtedy zawodnikiem Tampa Bay Bucs.

Przy okazji wyszło na jaw, że lista zatargów narzeczonego Hope Solo ze społeczeństwem jest imponująco długa. Jeszcze w liceum napadał i bił kolegów, używając groźnych narzędzi. W miejscowości Olympia skoczył 17-letniemu chłopcu na twarz. Spędził dzień w więzieniu za palenie marihuany. W 2000 roku oskarżony o napaść na tle seksualnym na 19-letnią studentkę University of Washington po przyjacielskim party. Wyłgał się z oskarżenia o gwałt, ale sprawę cywilną przegrał.

Rok później zatrzymany za niebezpieczną jazdę, zniszczył nieruchomość po wjechaniu w nią samochodem. Skazany na 240 godzin prac społecznych. W 2003 – znów zatrzymany za bezmyślną jazdę pod wpływem środków odurzających w Medinie. Kara: 1000 dolarów i dwa dni więzienia. W 2007 aresztowany w Scottsdale pod zarzutem prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Skazany na krótki pobyt w więzieniu i grzywnę. Grał wtedy dla Seattle Seahawks, dostał zawieszenie na jeden mecz ligowy. Mieszkańcy w pobliżu jego domu w Seattle zgłaszali wiele zarzutów, wśród nich to, że miał zwyczaj pozostawiać im na gankach używane prezerwatywy i wymiociny, a także organizował całonocne przyjęcia bez ściszania muzyki. Już po oskarżeniu o sprzedaż marihuany w 2011 roku został znów aresztowany za pobicie dwóch ochroniarzy w barze w Tampa. Jak na 33 lata życia, niemało.

Życiorys Hope Solo również dostarcza przykładów, że to kobieta z temperamentem, choć na szczęście okazywanym mniej brutalnie. W niedawno wydaje książce „Solo: A Memoir of Hope", co można odczytywać jako „Solo: pamiętnik Hope", ale też jako „Pamiętnik nadziei" bohaterka pisze o tym, jak podczas mistrzostw świata 2007 w Chinach krytykowała swoją sławną poprzedniczkę w bramce USA Briannę Scurry, za co wyleciała z kadry przed meczem o trzecie miejsce. Trenera poparła wówczas cała drużyna. Solo zaś twierdziła, że trener dopuścił się wobec niej przemocy fizycznej. Krytykowała też starsze koleżanki, które zdobyły mistrzostwo świata w 1999 roku. O bicie oskarżyła także swego ukraińskiego partnera w „Tańcu z gwiazdami" Maksima Czmerkowskiego, choć dowodów nie podała.

Sprawa bitki na przyjęciu skończyła się zaś tak, że według lokalnej telewizji z Seattle Hope i Jerramy kilka godzin po wyjściu z sądu zawarli zgodnie związek małżeński w urzędzie stanu cywilnego hrabstwa Kirkland. Wedle anonimowych źródeł po zaślubinach odbyło się małe amerykańskie wesele w miejscowości Snohomish w stanie Waszyngton. Bez interwencji policji.

Mówi się, że w każdej drużynie piłkarskiej najbardziej szalone postacie to bramkarz i lewoskrzydłowy. Okazuje się, że reguła chyba dotyczy również bramkarek. Następny mecz kobieca reprezentacja USA zagra 28 listopada w Portland przeciwko Irlandii. Jeszcze nie wiadomo, czy pani Stevensowa będzie w składzie.

Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji
doping
Witold Bańka jedynym kandydatem na szefa WADA
Materiał Partnera
Herosi stoją nie tylko na podium
Sport
Sportowcy spotkali się z Andrzejem Dudą. Chodzi o ustawę o sporcie
Sport
Czy Andrzej Duda podpisze nowelizację ustawy o sporcie? Jest apel do prezydenta