Podział na kolarskich amatorów i zawodowców zniesiono w mistrzostwach świata w 1995 roku. Od tego czasu o medale trudniej, do niedzieli jedynym Polakiem, który stał na podium elity, był Zbigniew Spruch, wicemistrz świata w wyścigu  ze startu wspólnego z Plouay (2000).

Michał Kwiatkowski ma 23 lata, jest uważany za jednego z najzdolniejszych młodych polskich kolarzy.  W 2008 roku został w Kapsztadzie mistrzem świata juniorów w jeździe indywidualnej na czas. Od 2010 roku jeździ z coraz lepszymi wynikami w grupach zagranicznych. Z belgijskim zespołem Omega Pharma-Quick Step jest drugi sezon. Kwiatkowski to mistrz Polski (ze startu wspólnego). W tegorocznym Tour de France zajął 11. miejsce.

W zwycięskiej grupie oprócz Kwiatkowskiego jechali Tony Martin (Niemcy), Sylvain Chavanel (Francja), Niki Terpstra (Holandia), Kristof Vanderwalle (Belgia) i Peter Velits (Słowacja). Polak i Belg byli tymi, którzy najwięcej pracowali w pierwszej części wyścigu, ich czas na linii mety się nie liczył. Mistrzowie obronili tytuł z ubiegłego roku. Na dystansie 57,2 km wyprzedzili zaledwie o 0,88 s ekipę australijską  Orica-GreenEdge.

W wyścigu wzięły udział dwie polskie grupy zawodowe, ekipa CCC Polsat Polkowice zajęła 21. miejsce, BDC-MarcPol – 31. na 35 grup, które stanęły na starcie.