W środę Legia Warszawa rozgrywała spotkanie w Białymstoku. W 72. minucie, po zagraniu Jakuba Tosika, Saganowski musiał opuścić boisko. Już wczoraj piłkarz Legii informował, że prawdopodobnie do końca roku nie wyleczy kontuzji. Dzisiejsze badania rezonansem magnetycznym potwierdziły wstępną diagnozę sztabu szkoleniowego.
- Badanie wykazało liczne uszkodzenia wewnątrzstawowe zarówno przewlekłe, które powstały wcześniej, jak i ostre, które wynikają z kontuzji odniesionej w meczu z Jagiellonią. W tym momencie rozważamy rożne możliwości dalszego postępowania, włącznie z zabiegiem operacyjnym - powiedział legia.com doktor Maciej Tabiszewski.
- Mam rozwalone całe kolano. Do końca roku chyba mam wolne. Ale nie załamuję się. Dam radę, jak zawsze. Wrócę na boisko i dobiję do stu bramek. Rajd Dakar jeszcze na mnie poczeka - powiedział sport.pl napastnik Legii.
Do składu Legii wraca Wladimer Dwaliszwili. Gruzin doznał kontuzji na treningu przed spotkaniem Ligi Europejskiej z Lazio Rzym. Przeprowadzone badania wykazały, ze kontuzja nie jest groźna i niewykluczone, że znajdzie się w kadrze na jutrzejsze spotkanie ze Śląskiem Wrocław.