- 24 listopada stanie się historyczną datą i prawdopodobnie przyciągnie więcej osób niż jakiekolwiek wydarzenie w Chinach - powiedział szef Top Rank Boxing, który szacuje, że walka przyciągnie ponad 1,3 miliarda fanów boksu. - Gala rozpocznie się o 10 rano czasu lokalnego, co będzie odpowiadało godzinie 21:00 w Nowym Jorku - dodał Bob Arum.
34-letni Pacquiao dedykuje swoją walkę ofiarom kataklizmu, który nawiedził Filipiny w zeszłym tygodniu. - Bardzo chciałbym odwiedzić poszkodowanych osobiście i pomóc tym, którzy cierpią najbardziej, jednak jestem teraz w trakcie najważniejszych treningów, więc nie mogę tego uczynić. Wyślę pomoc do tych, którzy potrzebują jej najbardziej. Tymczasem zwracam się do wszystkich o modlitwę za nasz kraj - powiedział Filipińczyk.
Michael Koncz, doradca Pacquiao podkreśla, że bokser, po zakończeniu walki, planuje odwiedzić najbardziej zniszczone obszary Filipin, żeby podnieść na duchu mieszkańców. - Pragnieniem Manny'ego było spotkanie z mieszkańcami jeszcze przed walką, jednak mamy przed sobą najważniejsze spotkanie w karierze. Sercem i modlitwą jest przy ocalałych i rodzinach ofiar. Całkowicie poświęca im tę walkę.
- Manny jest w najlepszej kondycji fizycznej, w jakiej tylko mógłby być. Jego umysł nastawiony jest na zwycięstwo i na pokazanie światu, że wciąż może walczyć na najwyższym poziomie - dodał doradca Filipińczyka.
Walka z Riosem będzie pierwszą walką Pacquiao w tym roku. W grudniu 2012 roku bokser zmierzył się z Juanem Manuelem Marquezem, który znokautował go w szóstej rundzie.