Kibice muszą zobaczyć mecze Polaków

TVP nie pokaże meczów reprezentacji w eliminacjach do mistrzostw świata i Europy. Kibice zobaczą je w Polsacie.

Publikacja: 10.12.2013 19:46

Kibice muszą zobaczyć mecze Polaków

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Rys Ryszard Waniek

Telewizji publicznej nie stać było na kupienie praw do meczów Polski w eliminacjach do mistrzostw Europy (Francja 2016) i świata (Rosja 2018). Została przelicytowana przez Polsat, który pokaże też finały Euro 2016.

Ta zmiana dla kibiców jest praktycznie obojętna, gdyż zgodnie z ustawą o radiofonii i telewizji (rozdział 3, art. 20 b) każdy właściciel praw telewizyjnych do meczów reprezentacji Polski ma obowiązek pokazania ich w programie ogólnopolskim, dostępnym w całości bez opłaty. Oznacza to, że pokaże je otwarty Polsat. Decyduje o tym, jak precyzuje ustawa, duże zainteresowanie społeczne. Do tej grupy wydarzeń zaliczane są letnie i zimowe igrzyska olimpijskie oraz „półfinały i finały mistrzostw świata i Europy w piłce nożnej, a także inne mecze w ramach tych imprez z udziałem reprezentacji Polski, w tym mecze eliminacyjne". Do tej listy zalicza się również mecze otwarcia Euro i mundiali.

Technicznie to nie jest problem. Polskę pokrywa 18 tzw. multipleksów (MUX-ów) czyli pakietów kanałów telewizyjnych, zawierających wszystkie najważniejsze stacje, w tym TVP, TVN i Polsat. Wystarczy mieć antenę.

Różnice zaczynają się przy innych meczach. Nabywca praw może je zakodować i sprzedawać np. w systemie pay-per-view. Tak zrobił Polsat jesienią 2012 roku, sprzedając mecze reprezentacji Polski z Czarnogórą i Mołdawią, których TVP wtedy nie kupiła. Został w związku z tym ukarany przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie za to, że sprzedawał, ale za to, że wraz z innymi nadawcami dopuścił się zmowy cenowej. Telewizja publiczna transmisji w swoim kanale TVP Sport nigdy nie kodowała.

Prawa do meczów eliminacyjnych Euro we Francji i mundialu w Rosji sprzedaje firma CAA Eleven, utworzona w czerwcu 2012 przez UEFA, głównie w tym celu. Podobno zapłaciła UEFA 1 mld 250 mln euro, które zamierza odzyskać (i jeszcze zarobić) na sprzedaży praw tylko do Euro 2016.

TVP i Polsat od kilkunastu lat rywalizują o prawa do największych wydarzeń sportowych. Szef sportu w Polsacie Marian Kmita zaczynał uczyć się telewizji w roku 1996 na Woronicza.

Transmisjami z mundiali w Korei/Japonii (2002) i w Niemczech (2006) stacje się podzieliły. Euro 2008 Polsat transmitował sam, po kłótni z TVP. Euro 2012 oraz mundial w RPA miała TVP, podobnie jak przyszłoroczne mistrzostwa w Brazylii i kolejne, w Rosji.

W świetle ostatnich decyzji może dojść do niezwykłej sytuacji. Eliminacje do rosyjskiego mundialu pokaże Polsat. Ale jeśli Polacy awansują, ich finałowe mecze znajdą się tylko w programie TVP.

Sport
Witold Bańka wciąż na czele WADA. Zrezygnował z Pałacu Prezydenckiego
Materiał Promocyjny
VI Krajowe Dni Pola Bratoszewice 2025
Sport
Kodeks dobrych praktyk. „Wysokość wsparcia będzie przedmiotem dyskusji"
Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025
Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
doping
Witold Bańka jedynym kandydatem na szefa WADA
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont