Serce będzie bolało

Napastnik Borussii Dortmund o nerwach, ?Bayernie i meczach z Realem Madryt.

Publikacja: 27.03.2014 00:59

Robert Lewandowski: wicemistrzostwo Niemiec jest dla Borussii równie ważne jak Liga Mistrzów

Robert Lewandowski: wicemistrzostwo Niemiec jest dla Borussii równie ważne jak Liga Mistrzów

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Rz: Pogratulował pan swoim nowym kolegom z Bayernu mistrzostwa Niemiec?

Robert Lewandowski:

Mam tam kilku znajomych, ale pogratulowałem ogólnie, tak jak wypada. Juergen Klopp powiedział ostatnio, że o mistrzostwo gramy z Schalke, bo Bayern to zespół z kosmosu, i trudno się z nim nie zgodzić. Styl, w jakim drużyna z Monachium wygrała ligę, robi wrażenie. Do końca sezonu zostało jeszcze siedem kolejek, a tu już wszystko pozamiatane. Bayern świetnie gra też w Lidze Mistrzów. Co mogę powiedzieć? W tym momencie przeciwnik był poza naszym zasięgiem. Borussia ma jednak jeszcze kilka celów na ten sezon i na pewno tytuł dla Monachium nie podciął nam skrzydeł.

Bayern już w zeszłym sezonie wygrał wszystko, ale okazało się, że Pep Guardiola jest w stanie jeszcze tę maszynę ulepszyć. Nie boi się pan presji w kolejnym sezonie?

Nie wiem, jakie będą oczekiwania. Wydaje się, że to drużyna idealna, może skończyć rozgrywki bez porażki. Mam nadzieję, że potkną się chociaż w spotkaniu z Borussią. Taki sezon może się już nie powtórzyć, to wydarzenie bez precedensu. Bayern to obecnie najlepsza drużyna na świecie, ale sztuką będzie utrzymanie się na szczycie przez kilka lat.

W Lidze Mistrzów zagracie?z Realem. Niektórzy mówią, ?że to rewanż za ubiegłoroczny półfinał.

Ja tak nie uważam. Jesteśmy inną drużyną, ?w Madrycie zagra chyba tylko trzech piłkarzy, którzy walczyli z Realem w poprzednim sezonie. Jeśli ?z Hiszpanii moi koledzy przywiozą korzystny rezultat, w rewanżu przed własną publicznością jesteśmy w stanie walczyć o awans. Na tym boisku, przed naszymi kibicami, działy się już wielkie rzeczy i mam nadzieję, że teraz będzie podobnie. Wiem jednak, że to Real jest faworytem, na nas raczej nikt nie stawia. Bardzo żałuję, że żółte kartki nie pozwolą mi zagrać w pierwszym meczu. Będzie mnie bolało serce, a oglądając mecz z trybun czy przed telewizorem, będę go na pewno przeżywał bardziej, niż gdybym był na boisku.

Oglądał pan Gran Derbi?

Tak, Real miał wszystko pod kontrolą, ale nie potrafił tego wykorzystać. Ten mecz pokazał, jak szalona jest piłka. Czerwona kartka dla Sergio Ramosa wcale mnie nie ucieszyła, pamiętam, jak mi utrudniał grę w Madrycie, ale nie jestem zawistny. Koniec końców to i tak my cieszyliśmy się wtedy z awansu. Wiem, że kiedy zagram przeciwko Realowi w rewanżu, nie będę miał nawet metra wolnego miejsca. Ale sam sobie na to zapracowałem, strzelając cztery gole w jednym meczu. Dla nas liczy się to, że my możemy awansować, a Real musi.

Liga Mistrzów jest teraz dla was najważniejsza?

Nie, tak samo ważne jest wicemistrzostwo Niemiec. No i gramy jeszcze w Pucharze Niemiec, dobrze byłoby się pożegnać z klubem, zdobywając jakieś trofeum. Teraz mam trochę odpoczynku przez te żółte kartki, ale wykorzystam ten czas, żeby zmobilizować się na ostatnią prostą.

Ostatnio puszczają panu nerwy na boisku. Coraz częściej pan fauluje.

Puszczają czasami, ale już pracuję nad tym, żeby podchodzić do meczów na spokojnie. Nie jestem idealny, skoro mnie faulują, to dlaczego ja nie mogę? Ale w Lidze Mistrzów w meczu z Zenitem to był kompletny przypadek, pędziłem po piłkę, przecież nie uderzyłem przeciwnika specjalnie kolanem w głowę.

Borussia przez braki kadrowe gra coraz częściej taktyką reprezentacji Polski, czyli kopnij do Lewandowskiego, może coś zrobi.

Chciałbym kiedyś strzelić w kadrze takiego gola jak w spotkaniu z Hannoverem. W tym meczu miałem tylko jedną okazję, mimo że widziałem czterech obrońców, postanowiłem spróbować swoich sił i się udało. Cieszę się, że wychodzą mi tego typu akcje, wcześniej nie podejmowałem nawet prób, a teraz wiem, że jestem w stanie tego dokonać.

Jest szansa, że zobaczymy pana w majowym meczu Niemcy – Polska ?w Hamburgu?

Borussia gra w półfinale Pucharu Niemiec, jeśli awansujemy, to nie będę mógł przyjechać. Takie są ustalenia z trenerem. Niestety, mecz nie odbywa się w oficjalnym terminie. Ale za to na pewno zagram przeciwko Litwie w czerwcu. Wakacje zacznę dopiero po tym zgrupowaniu.

Rz: Pogratulował pan swoim nowym kolegom z Bayernu mistrzostwa Niemiec?

Robert Lewandowski:

Pozostało 98% artykułu
Sport
Alpy 2030. Zimowe igrzyska we Francji zagrożone?
Sport
Andrzej Duda i Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Czy to w ogóle możliwe?
Sport
Putin chciał zorganizować własne igrzyska. Rosja odwołuje swoje plany
Sport
Narendra Modi marzy o igrzyskach. Pójdzie na starcie z Arabią Saudyjską i Katarem?
Materiał Promocyjny
Jak budować współpracę między samorządem, biznesem i nauką?
Sport
Plebiscyt na Najlepszego Sportowca Polski. Poznaliśmy nominowanych