Ale choćby on chciał ?i jego trener też, CR7 zostać musiał, bo bez niego straciliby sponsorzy i reklamodawcy. Dla nich wszystkich to był czarny dzień.
Przy innym wyniku można by rozwinąć wątek pracy serbskiego sędziego, który nie wiedział nawet, jak się poruszać po boisku, więc został dwukrotnie trafiony piłką. To się zdarza. Ale skoro podyktował rzut karny w pierwszej połowie dla Niemców, to w drugiej powinien dla Portugalczyków. Obydwie sytuacje były podobne.
Można przyjąć, że czerwoną kartkę dla Pepe też pokazał za szybko, biorąc pod uwagę drobną prowokację Thomasa Muellera, dobrze wiedzącego, że Portugalczyka nietrudno wyprowadzić z równowagi. Ale to nie sędzia przegrał mecz Portugalczykom. Oni przegrali sami.
Niemcy mogą mieć swoje problemy, ale są na tyle dobrze zorganizowani, że dają sobie z nimi radę. ?Co z tego, że Joachim Loew zabrał do Brazylii jednego nominalnego napastnika Miroslava Klosego. Nie wpuścił go nawet na boisko, a drużyna i tak strzeliła cztery bramki. Thomas Mueller jest niby pomocnikiem, ale biega wszędzie tam, gdzie mu instynkt każe. I tak zostaje królem strzelców.
Był Gerd Mueller, Dieter Mueller, Hansi Mueller, teraz jest Thomas.