Alarm podniesiono w związku z faktem, że na Antypodach w ciągu minionych lat aktywność sportowa Australijczyków zmniejszyła się o około 25 procent.
W tym kraju mieszka obecnie nieco ponad 23 mln osób – zaangażowanie sportowe deklaruje ok. 2,3 mln. W dalszym ciągu ponad 1,1 mln osób gra w krykieta, ale i to nie jest wystarczającą liczbą – twierdzi rząd.
Badania wykazały, że jakieś 4,5 mln obywateli chciałoby uczestniczyć w różnych formach rywalizacji sportowej, ruchu i rekreacji, ale nie czynią tego z powodu braku czasu, nadmiernych kosztów i wielu innych przyczyn. Tamtejsze ministerstwo zdrowia i sportu wyliczyło, że 13 000 Australijczyków umiera co roku z powodu braku ruchu. Jedna czwarta dzieci ma nadwagę lub cierpi na otyłość.
Według magazynu „Sportslink" akcja „Play. Sport. Australia" ma promować sport na każdym poziomie, od podstawowego do wyczynowego, skierowana będzie także do wszystkich – dzieci i dorosłych.
Ministerstwo wydaje obecnie 100 mln dol. australijskich (ok. 288 mln zł) co roku na podobne inicjatywy. Plan polega na tym, by połączyć je w jedną przejrzystą strategię określoną przez australijską Komisję Sportu w zgodzie z najnowszymi trendami rozwoju kultury fizycznej i badaniami ankietowymi w społeczeństwie.