Reklama

Boks: Grunt to kasa

To będzie najdroższa walka w historii. Floyd Mayweather jr i Manny Pacquiao zmierzą się w Las Vegas w nocy z 2 na 3 maja.

Aktualizacja: 22.04.2015 00:25 Publikacja: 21.04.2015 21:00

Manny Pacquiao i jego sławny trener Freddie Roach

Manny Pacquiao i jego sławny trener Freddie Roach

Foto: AFP/Frederic J. Brown

O starciu dwóch najlepszych pięściarzy bez podziału na kategorii wagowe mówiono od pięciu lat, ale nic nie wskazywało na to, że kiedyś do niego dojdzie. Konflikt Boba Aruma, promotora Filipińczyka, z Mayweatherem jr. nie dawał większych nadziei na pomyślny finał, więc coraz częściej zastanawiano się, z kim niepokonany Amerykanin stoczy swoje ostatnie walki w karierze. Kolejka chętnych była długa, ale nikt nie gwarantował takich zysków jak Pacquiao.

Przełom nastąpił niespodziewanie pod koniec stycznia, a miesiąc później świat obiegła wiadomość, że do walki Mayweathera z Pacquiao dojdzie 2 maja w Las Vegas. Oczywiście w MGM Grand Garden Arena, inne miejsce nie wchodziło w rachubę.

Od początku zdecydowanie więcej mówiono jednak o stronie biznesowej tego przedsięwzięcia niż o jego wartości sportowej. Sumy, jakie padały, miały szokować i szokowały. Ponad 120 mln dolarów dla Mayweathera, nieco mniej dla Pacquiao (ponad 80 mln). Te honoraria nie mieściły się w głowie, tak samo jak spodziewane zyski (około 400 mln).

Aby zostać sponsorem walki, meksykański browar Tecate musiał zapłacić 5,6 mln dolarów. Corona dawała tylko 5,2 mln i przegrała. Do tego najdroższe w historii pay per view (prawie 100 dolarów za przyłącze), najdroższe bilety (których nie ma!), kosmiczne ceny hoteli w Las Vegas.

– To najdziwniejsza rzecz, jaką widziałem w życiu – mówi 83-letni Arum, najsłynniejszy promotor obok Dona Kinga. A widział sporo i organizował widowiska, które przeszły do historii zawodowego boksu.

Reklama
Reklama

Arum ma sporo racji. Wciąż dużo mniej niż o pieniądzach mówi się o samej walce, w której spotkają się przecież wielokrotni mistrzowie świata. Niepokonany Mayweather (47 zwycięstw, 26 przed czasem) jest w posiadaniu pasów w dwóch kategoriach wagowych, półśredniej i junior średniej. A wcześniej był mistrzem kategorii superpiórkowej, lekkiej i superlekkiej.

Manny Pacquiao (57 wygranych, 38 przed czasem) tytułów ma jeszcze więcej: mistrzowskie pasy zdobywał w ośmiu kategoriach, od muszej do junior średniej. Przegrał wprawdzie pięć pojedynków, w tym niespełna trzy lata temu przez nokaut z Juanem Manuelem Marquezem, ale wrócił po tej porażce mądrzejszy i wygrał pewnie kolejne trzy walki.

Nie ulega wątpliwości, że ze sportowego punktu widzenia Pacquiao zasługuje na udział w tym wydarzeniu, ale jak mówi jego doradca Michael Koncz: boks, owszem, jest ważny, ale nic nie zastąpi dużych pieniędzy. Czyli idąc tym śladem: gdyby Pacquiao nie zapewniał tak dużych zysków, to jego miejsce zająłby 2 maja ktoś inny.

Niestety, można odnieść wrażenie, że w tym przypadku pieniądze przysłaniają wszystko. Nigdy przed ważną walką nie było tylu niedopowiedzeń i niejasności, na szczęście uzgodniono najważniejsze sprawy sportowe. Wiadomo, że pojedynek odbędzie się w limicie kategorii półśredniej (66,7 kg), stawką będą tytuły WBC i WBA należące do Floyda jr i pas WBO będący w posiadaniu Pacquiao. Pierwszy do ringu wyjdzie Filipińczyk, a zapowie go Michael Buffer. Mayweathera zapowiadać będzie Jimmy Lennon junior i jeśli Amerykanin wygra, również on to ogłosi. Gdy będzie remis, poinformują o tym obaj.

Komentować i analizować walkę będą połączone ekipy telewizji HBO i Showtime. To drugi taki przypadek w historii tych stacji. Pierwszy miał miejsce w 2002 roku, gdy w Memphis Lennox Lewis znokautował Mike'a Tysona.

Rekord sprzedanych pay per view (2,44 mln) przyniósł zwycięski pojedynek Mayweathera z Oscarem De la Hoyą z roku 2007. Teraz zapewne zostanie pobity, przekroczy 3 mln, co przy wyższej cenie przyłączy ma przynieść nienotowane wcześniej zyski. Wpływy z tajemniczo dystrybuowanych biletów szacowane są na 74 mln dolarów, a przecież źródeł dochodu będzie znacznie więcej: zamknięte transmisje w Las Vegas i na terenie USA, licencje za transmisje telewizyjne, pamiątki itd.

Reklama
Reklama

To będzie najdroższa walka w historii boksu, ale czy najlepsza, taka, którą zapamiętamy na lata?

Transmisja z Las Vegas w TVP 1.

Sport
Wyróżnienie dla naszego kolegi. Janusz Pindera najlepszym dziennikarzem sportowym
Sport
Klaudia Zwolińska przerzuca tony na siłowni. Jak do sezonu przygotowuje się wicemistrzyni olimpijska
Olimpizm
Hanna Wawrowska doceniona. Polska kolebką sportowego ducha
warszawa
Ośrodek Nowa Skra w pigułce. Miasto odpowiada na pytania dotyczące inwestycji
Sport
Liga Mistrzów. Barcelona – PSG: obrońcy trofeum wygrali rzutem na taśmę
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama