Szóstka już wygrała w Lotto

Sportowe życiorysy całej szóstki są podobne. Na początku był nauczyciel wychowania fizycznego, kolega lub rodzice – to oni zachęcali do treningów, potem pojawiła się pasja, ambicja i jeśli był też talent – przyszły wyniki.

Patrycja Maliszewska (short track), Sebastian Kłosiński (łyżwiarstwo szybkie), a także Agnieszka Kobus-Zawojska, Maria Springwald, Marta Wieliczko i Katarzyna Zillmann (wioślarska czwórka podwójna) – to są właśnie sportowcy, którym pomaga Totalizator Sportowy. Współpraca z wioślarkami będzie trwała do rozpoczęcia letnich igrzysk olimpijskich w Tokio w 2020 roku, a z przedstawicielami short tracku i łyżwiarstwa szybkiego – do zimowych igrzysk w Pekinie w 2022 roku.

Oznacza to, że wymieniona wyżej szóstka przed najważniejszym startem ma spokój i poczucie bezpieczeństwa. To szczególnie ważne, ponieważ nie uprawiają oni sportów powszechnie obecnych w mediach, igrzyska olimpijskie to jedna z niewielu szans, by było o nich naprawdę głośno. Fakt, że wszyscy otrzymują finansowe wsparcie, jest bezcenny.

Ten kolejny perspektywiczny projekt, którego celem jest wsparcie utalentowanych zawodników, świadczy o tym, że idziemy tą samą sprawdzoną drogą, którą przed nami przebyli inni. Potęga brytyjskiego olimpijskiego sportu zbudowana została dzięki wsparciu sportowej loterii. Jeśli pomoc Totalizatora Sportowego da podobne efekty, możemy być spokojniejsi o pozycję polskiego sportu na arenie międzynarodowej. W short tracku czy łyżwiarstwie szybkim mocarstwem jeszcze nie jesteśmy, ale o tym, jaka jest siła naszych wioseł wśród sportów olimpijskich, wiedzą wszyscy kibice. To właśnie wioślarze zdobywali dla Polski medale olimpijskie we wszystkich igrzyskach w XXI wieku, w tym cztery złote.

Tor wioślarski to już od dawna nie jest dla Totalizatora Sportowego woda nieznana. Od lat współpracuje z Regionalnym Towarzystwem Wioślarskim z Bydgoszczy. Od 1993 roku, czyli od chwili podjęcia współpracy LOTTO z Bydgostią klub ten jest nieprzerwanie mistrzem Polski. Po podjęciu współpracy z LOTTO czwórka podwójna kobiet zdobyła złoty medal mistrzostw świata w Płowdiw.

I wiele wskazuje, że na tym się nie skończy, wprost przeciwnie, od tego wszystko co najlepsze powinno się zacząć. – Kibice będą mieli jeszcze więcej powodów do radości. Warto przypomnieć w tym miejscu piękne słowa byłego trenera polskich siatkarzy Raula Lozano, który w autobiografii napisał: „Często pytany jestem, jak dalece motywują zawodników pieniądze. Zapewniam: żadne pieniądze nie dają takiej satysfakcji jak polscy kibice". Takiej satysfakcji życzę nie tylko naszej szóstce, ale także wszystkim polskim sportowcom – stwierdził Olgierd Cieślik, prezes zarządu Totalizatora Sportowego.

Totalizator Sportowy, właściciel marki LOTTO, jest spółką Skarbu Państwa, która od ponad 60 lat działa nieprzerwanie na rodzimym rynku loteryjnym. Od niedawna jest też obecna w segmencie gier na automatach. W zeszłym roku otworzył też kasyno online i uruchomił sprzedaż tradycyjnych produktów loteryjnych w internecie. Spółka jest jednym z filarów finansowania polskiego sportu i kultury. Ten przykład pokazuje, jak poważnym i solidnym partnerem jest Totalizator Sportowy.

– Niezwykle cieszy mnie, że Totalizator Sportowy jeszcze bardziej angażuje się w rozwój polskiego sportu. Wsparcie utalentowanych zawodników jest ważnym elementem budowania spójnej piramidy szkoleniowej, którą sukcesywnie tworzymy. Jestem przekonany, że ta współpraca w znaczącym stopniu przyczyni się do stworzenia członkom tej grupy optymalnych warunków przygotowań do igrzysk olimpijskich – mówił podczas ubiegłorocznej konferencji Witold Bańka, minister sportu i turystyki.

tekst powstał we współpracy z Totalizatorem Sportowym

Opinie

Maria Springwald, mistrzyni świata, brązowa medalistka igrzysk w Rio w wioślarstwie

Moja przygoda z wioślarstwem rozpoczęła się 15 lat temu. Nauczycielka wf wzięła nas na zajęcia do klubu wioślarskiego i już w pierwszym roku, jak zaczęłam trenować, zdobyłam złoty medal mistrzostw Polski. Po tym sukcesie trudno mnie było odwieść od wiosłowania, stało się to moją pasją, choć poza domem jestem 260, a nawet 300 dni w roku.

Agnieszka Kobus-Zawojska, mistrzyni świata i brązowa medalistka igrzysk w Rio w wioślarstwie

Wioślarstwo to dla mnie rodzinna tradycja, rodzice też trenowali. Wszystko się zaczęło, gdy podczas biegów zauważył mnie trener i zapytał, czy nie zmieniłabym szkoły na sportową. Zmieniłam i wybrałam wioślarstwo. Mój mąż też jest wioślarzem, więc ten sport to dla mnie wciąż rodzina. To wspaniałe.

Patrycja Maliszewska, mistrzyni i wicemistrzyni Europy w short-tracku

Wszystko zaczęło się od sekcji wrotkarskiej, a wrotki miałam od babci. Ta sekcja stała się zimą sekcją łyżwiarską. Na początku wcale nie wygrywałam, ale wierzyłam w swój rozwój i ciężką pracę. Nawet wówczas, gdy w Toronto złamałam nogę, ani przez moment nie pomyślałam o zakończeniu kariery. Wprost przeciwnie, powiedziałam sobie, że zakończę ją na własnych warunkach.

Marta Wieliczko, mistrzyni świata i mistrzyni Europy w wioślarstwie

Wioślarką jestem od 2010 roku. Moja mama to srebrna medalistka igrzysk w Moskwie w tym sporcie. Tata też pływał na dobrym poziomie i tak oto ja jestem... Rodzice ostrzegali mnie, że to ciężka dyscyplina, mama obawiała się, czy sobie poradzę, ale gdy zobaczyła mnie ścigającą się z innymi, to zmieniła zdanie i zobaczyła we mnie wioślarski potencjał.