Sport w polityce nie pomaga

Polska żyje drugą turą wyborów prezydenckich. Zmierzą się w niej historyk i prawnik. Na świecie do batalii o najważniejszy urząd w państwie stawało także wielu sportowców. Zwykle bez powodzenia.

Publikacja: 16.05.2015 16:00

Urho Kekkonen

Urho Kekkonen

Foto: Creative Commons CC0 1.0 Universal Public Domain Dedication

W marcu 1964 r. prezydent Finlandii, Urho Kekkonen, odbierał na Uniwersytecie Warszawskim tytuł doktora honoris causa. Wizyta w Polsce miała jednak także ważną część nieoficjalną. Parę dni po uroczystościach w stolicy pierwszy obywatel Kraju Tysiąca Jezior odbył wycieczkę narciarską w Zakopanem ze słynnym skoczkiem, Stanisławem Marusarzem. Było to spotkanie dwóch emerytowanych sportowców. Fin nim zajął się polityką, uprawiał lekkoatletykę. Wynikiem 9 m 72 cm ustanowił nawet rekord świata w trójskoku bez rozbiegu. W swoim dorobku mial złoto i trzy brązowe medale mistrzostw kraju w skoku wzwyż, złoto w skoku wzwyż z miejsca, a także srebro w biegu na 100 metrów.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Sport
Związki sportowe nie chcą Radosława Piesiewicza. Nie wszystkie
Sport
Witold Bańka dla "Rzeczpospolitej": Iga Świątek i Jannik Sinner? Te sprawy dały nam do myślenia
Sport
Kiedy powrót Rosji na igrzyska olimpijskie? Kandydaci na szefa MKOl podzieleni
Sport
W Chinach roboty wystartują w półmaratonie
Sport
Maciej Petruczenko nie żyje. Znał wszystkich i wszyscy jego znali