Reklama

Senegal: Kasperczak nie miał do nich zdrowia

Piłkarze tego kraju tylko raz wystąpili na mundialu, ale od pierwszego meczu stali się sensacją.

Aktualizacja: 03.12.2017 18:06 Publikacja: 03.12.2017 17:43

Trener Aliou Cisse to kapitan reprezentacji z mundialu 2002.

Trener Aliou Cisse to kapitan reprezentacji z mundialu 2002.

Foto: AFP

31 maja 2002 roku, na rozpoczęcie turnieju, debiutant trafił od razu na Francję – aktualnego mistrza świata. Kapitan reprezentacji Senegalu, defensywny pomocnik Aliou Cisse, odebrał proporczyk od Marcela Desailly'ego, 11 aktualnych mistrzów świata wybiegło przeciw nieznanym zawodnikom, występującym w komplecie we francuskich klubach, i to na ogół tych słabszych: Sochaux, Lorient, Lens, Rennes, Sedan. Cisse był zawodnikiem Montpellier.

Każda kolejna minuta pokazywała, że prognozy o tym, że dla Francji to będzie spacer, się nie spełnią. Kopciuszek pokazał pazurki, mistrzowie nie byli na to przygotowani, jedna kontra zadecydowała, że Fabien Barthez przepuścił strzał Papy Bouby Diopa. Senegal wygrał 1:0, potem zremisował 1:1 z Danią, 3:3 z Urugwajem (prowadząc 3:0 do przerwy i 3:2 do 88. minuty), w drugiej rundzie pokonał Szwecję 2:1, zdobywając „złotego gola" w dogrywce. W taki sam sposób przegrał w ćwierćfinale z Turcją 0:1.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Sport
Liga Mistrzów. Barcelona – PSG: obrońcy trofeum wygrali rzutem na taśmę
Materiał Promocyjny
Buduj z nami silniejszą Europę!
Sport
Warszawa biegnie po rekord. W niedzielę odbędzie się 47. Nationale Nederlanden Maraton Warszawski
Sport
Znajdą się pieniądze na modernizację Polonii? Los inwestycji w rękach radnych
Sport
Stadion Polonii: ratusz poprosi cztery firmy o złożenie ofert
Sport
Zmarł Hulk Hogan, ikona i popularyzator wrestlingu
Reklama
Reklama