Przy niezłej pogodzie i mocno stęsknionej za skokami licznej niemieckiej publiczności zaczęło się pierwsze duże wydarzenie obecnej zimy ze skokami. Na skoczni Schattenberg widać było w środę przede wszystkim doskonałą formę Graneruda, który oddał jeden świetny skok treningowy, opuścił drugi, by efektownie wygrać kwalifikacje.
Norwegowi próbował dorównać przede wszystkim Dawid Kubacki, ale nawet całkiem udane skoki w serii treningowej i kwalifikacyjnej nie wystarczyły Polakowi do zwycięstwa. Ci dwaj skoczkowie nieco przerastali w środę konkurencję, lecz nie o tyle, by mówić już teraz, że tylko oni mogą wygrać 71. TCS.
Daleko latali także Timi Zajc, który był trzeci i trochę zastąpił słabszego słoweńskiego wicelidera PŚ Anze Laniska, nieźle spisał się Johann Andre Forfang (był czwarty), który z Danielem Andre Tande (dziewiąty) dobrze ubezpieczają Graneruda. Na tym tle drugie miejsce Kubackiego, piąte Żyły i szóste Stocha też dają powody do optymizmu, chociaż walka z Norwegami, Niemcami (w dziesiątce kwalifikacji znaleźli się Karl Geiger i Andreas Wellinger) oraz Austriakiem Manuelem Fettnerem łatwa nie będzie.
Pozostali Polacy spisali się wedle możliwości – solidny Paweł Wąsek był 22., młody Jan Habdas – 32., weteran Stefan Hula – 46. Wszyscy awansowali do pierwszego konkursu turnieju. Trener Thomas Thurnbichler ocenił, że Kubacki i spółka mieli solidny dzień i można spokojnie czekać na konkurs. Rywalami Polaków będą w serii KO czwartkowego konkursu (w kolejności startu): Norwegowie Marius Lindvik (kontra Wąsek) i Kristoff Eriksen Sundal (Habdas), Amerykanin Erik Belshaw (Stoch) następnie Żyła zmierzy się z Hulą, a w przedostatniej parze przeciwnikiem Kubackiego będzie Bułgar Władimir Zografski.
Pierwsze niespodzianki na Schattenbergu były: poza gorszą formą Laniska zauważono, że były mistrz turnieju Stefan Kraft (nr 3 w PŚ) jest naprawdę chory, ledwie przebrnął serię kwalifikacyjną, skoczył 109,5 m (liderzy zawodów przekraczali znacznie 130 m), zajął 42. miejsce, a to oznaczało, że w serii KO trafił na Geigera – to najciekawsze para serii otwierającej konkurs w Obertsdorfie.