Skoki w Wiśle: Dawid Kubacki pierwszym liderem PŚ

Zima ze skokami zaczęła się od efektownego zwycięstwa Dawida Kubackiego w pierwszym konkursie PŚ w Wiśle-Malince. Piotr Żyła był piąty, Kamil Stoch dziesiąty – z wypiętym wiązaniem w pierwszej próbie.

Publikacja: 05.11.2022 18:44

Skoki w Wiśle: Dawid Kubacki pierwszym liderem PŚ

Foto: AFP

Trener Thomas Thurnbichler miał powody do okazywania radości po tym konkursie. Stara, ale wciąż mocna trójka polskich mistrzów wykonała w Wiśle dobrą robotę, pozostali reprezentanci w większości też dali nadzieję, że dorównają sławnym kolegom.

Wszystkie światła w ten mokry i wietrzny sobotni wieczór poszły jednak na Kubackiego – mistrza latania nad igelitem. Mistrz skakał w pierwszej serii wcześniej od głównych rywali – to skutek dość odległej pozycji w poprzednim Pucharze Świata. Z numerem 28 na plastronie poleciał jednak od razu jak nikt inny – 130,5 m z dobrym lądowaniem.

Na drugim miejscu pojawił się, jak w kwalifikacjach, Halvor Egner Granderud, potem Stefan Kraft i Piotr Żyła, nieźle też zaczął Paweł Wąsek, od dziewiątego miejsca. W pierwszej dziesiątce byłoby nawet czterech Polaków, lecz Kamil Stoch po całkiem udanym locie (127,5 m) miał przy lądowaniu groźną awarię wiązania – kostka mocująca but wysunęła się z bolca i skoczek musiał bronić się przed nagłym upadkiem, a nie myśleć o stylu lądowania.

– To ja byłem winien. Po dość kiepskim wyjściu z progu starałem się maksymalnie wyciągnąć odległość, z tego powodu z impetem wylądowałem, siły działały tak duże, że wiązanie nie wytrzymało. Ale udało mi się wybronić przed ubrudzeniem mego białego kombinezonu. Szukam optymalnego sposobu, który pozwoli mi na pokazanie pełni możliwości i większego luzu. Na razie wszystko jest jeszcze sztywne, nie mam właściwej płynności, ale mam nadzieję, że to przyjdzie ze skoku na skok – mówił Stoch reporterowi Eurosportu.

Nie wszyscy bohaterowie minionej zimy byli w pełni gotowi na wygrywanie w Wiśle. Do serii finałowej nie awansował Karl Geiger, a zdobywca PŚ Ryoyu Kobayashi zaczął od bardzo przeciętnej próby, by dopiero w drugiej serii skoczyć jak naprawdę potrafi i awansować o kilkanaście miejsc. Emocje drugiej serii były niemałe także dlatego, że Marius Lindvik upadł przy ambitnej próbie na odległość 136,5 m, gdy wiatr nagle dmuchnął mu pod narty. Stochowi dmuchnęło w drugą stronę, ale i tak awansował do pierwszej dziesiątki, wypadł z niej jednak Wąsek.

W górze klasyfikacji wiele się nie zmieniło, Kubacki odparł atak Graneruda i Krafta, Żyła stracił jedno miejsce na rzecz Manuela Fettnera. Nowych twarzy w pierwszej dziesiątce nie było. – To był konkurs z emocjami, było ich sporo, wywiązałem się z zadania. Skoki były dobre skoki, miały timing i dobrą energię. Fajny dzień dla mnie. Na ogromny plus, ale pewności siebie nie ma co windować za wysoko. Stoję twardo na ziemi – mówił pierwszy lider obecnej edycji PŚ.

Niedzielny konkurs męźczyzn ponownie zacznie się w o 16 (kwalifikacje zaplanowano na 14.30). Panie skoczą przodem, seria kwalifikacyjna już o 11., konkurs w samo południe.

Puchar Świata w Wiśle

I konkurs mężczyzn: 1. D. Kubacki (Polska) 272,2 pkt. (130,5 i 132,5 m); 2. H. E. Granerud (Norwegia) 266,6 (130 i 133,5); 3. S. Kraft (Austria) 258,0 (125 i 133,5); 4. M. Fettner (Austria) 252,4 (123 i 129); 5. P. Żyła (Polska) 250,0 (129 i 127); 6. D. Tschofenig (Austria) 242,2 (122 i 121,5); 7. R. Kobayashi (Japonia) 240,5 (119 i 128,5); 8. P. Aschenwald (Austria) 239,8 (123,5 i 127,5); 9. J. A. Forfang (Norwegia) 238,7 (126 i 122); 10. K. Stoch 237,0 (127,5 i 116);…15. P. Wąsek 234,4 (124,5 i 121); 23. T. Pilch 221,2 (125,5 i 120); 27. S. Hula 210,8 (118,5 i 113); 31. A. Zniszczoł 105,7 (120); 34. J. Habdas 104,0 (117,5); 36. J. Wolny (wszyscy Polska) 103,4 (117).

I konkurs kobiet: 1. S. Opseth (Norwegia) 251,5 pkt. (123 i 127 m); 2. M. Kramer 244,2 (121,5 i 125); 3. E. Pinkelnig (obie Austria) 243,1 (125,5 i 126,5);…34. N. Konderla 63,3 (93,5); 36. K. Rajda (obie Polska) 59,9 (93,5).

Skoki narciarskie
Polscy skoczkowie rozliczają trenera Thomasa Thurnbichlera
Skoki narciarskie
Thomas Thurnbichler zwolniony. Jest nowy trener polskich skoczków
Skoki narciarskie
Skoki narciarskie nad przepaścią. Trwa walka o odzyskanie wiarygodności
Skoki narciarskie
MŚ w Trondheim. Co dolega polskim skokom narciarskim?
Skoki narciarskie
MŚ w Trondheim. Polska drużyna skoczków najgorzej od 20 lat