Reklama
Rozwiń

PŚ w Planicy czyli słoweński bal

Ziga Jelar przed Peterem Prevcem i Anze Laniskiem stanęli na podium pierwszego konkursu finału PŚ w Planicy. Polska piątka skakała równo – ale poza pierwszą dziesiątką. Trener Michal Doleżal już podał, że nie będzie dłużej trenerem reprezentacji Polski

Publikacja: 25.03.2022 17:13

PŚ w Planicy czyli słoweński bal

Foto: AFP

Wiadomo powszechnie, że w Planicy wykuwane są talenty słoweńskich skoków, piątkowy konkurs pokazał, że wydajność tej kuźni ostatnimi czasy znacząco wzrosła. Już po pierwszej serii na górze tablicy wyników publiczność zobaczyła pięć znajomych nazwisk, w kolejności: Timi Zajc, Ziga Jelar, Domen Prevc, Peter Prevc i Anze Lanisek.

Zajc jako jedyny z 40 uczestników skoczył z obniżonej belki, ten manewr trenera Roberta Hrgoty dał skutek (9 dodatkowych punktów), gdyż skoczek wypełnił warunek konieczny otrzymania bonifikaty – osiągnął 95 procent wielkości skoczni, czyli 228 m.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Skoki narciarskie
Polscy skoczkowie rozliczają trenera Thomasa Thurnbichlera
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Skoki narciarskie
Thomas Thurnbichler zwolniony. Jest nowy trener polskich skoczków
Skoki narciarskie
Skoki narciarskie nad przepaścią. Trwa walka o odzyskanie wiarygodności
Skoki narciarskie
MŚ w Trondheim. Co dolega polskim skokom narciarskim?
Skoki narciarskie
MŚ w Trondheim. Polska drużyna skoczków najgorzej od 20 lat