PŚ w Planicy czyli słoweński bal

Ziga Jelar przed Peterem Prevcem i Anze Laniskiem stanęli na podium pierwszego konkursu finału PŚ w Planicy. Polska piątka skakała równo – ale poza pierwszą dziesiątką. Trener Michal Doleżal już podał, że nie będzie dłużej trenerem reprezentacji Polski

Publikacja: 25.03.2022 17:13

PŚ w Planicy czyli słoweński bal

Foto: AFP

Wiadomo powszechnie, że w Planicy wykuwane są talenty słoweńskich skoków, piątkowy konkurs pokazał, że wydajność tej kuźni ostatnimi czasy znacząco wzrosła. Już po pierwszej serii na górze tablicy wyników publiczność zobaczyła pięć znajomych nazwisk, w kolejności: Timi Zajc, Ziga Jelar, Domen Prevc, Peter Prevc i Anze Lanisek.

Zajc jako jedyny z 40 uczestników skoczył z obniżonej belki, ten manewr trenera Roberta Hrgoty dał skutek (9 dodatkowych punktów), gdyż skoczek wypełnił warunek konieczny otrzymania bonifikaty – osiągnął 95 procent wielkości skoczni, czyli 228 m.

Pozostało 81% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Skoki narciarskie
Puchar Świata w Lillehammer. Weteran liderem, Polacy wciąż lądują bardzo blisko
Skoki narciarskie
Inauguracja Pucharu Świata w skokach narciarskich. Polacy bez błysku
Skoki narciarskie
Zagrają na dwa fortepiany. Rusza nowy sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich
Skoki narciarskie
Ryoyu Kobayashi skoczył 291 m. Rekord, który może zmienić skoki narciarskie
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Skoki narciarskie
Kamil Stoch chce znów wygrywać. Ma w tym pomóc osobisty trener