Aktualizacja: 16.02.2025 14:52 Publikacja: 23.01.2022 18:34
Foto: AFP
Na dużej skoczni w Titisee-Neustadt można bezpiecznie skakać sporo powyżej 140 metrów (rekord Domena Prevca z 2016 roku to 148 m), ale normą udanych występów są już skoki 130-metrowe. Polska szóstka obecna w Szwarcwaldzie przez trzy dni w żadnej serii nie sięgnęła tej granicy, z rzadka przekraczając 120 m, zatem znów nie da się napisać wiele więcej o Polakach, niż to, że byli i skoczyli.
Kwalifikacje w niedzielę przeszło ponownie pięciu, do serii finałowej znów dostał się jeden, tym razem Andrzej Stękała. Najlepszą polską wiadomością podczas pierwszej serii była przekazana w mediach społecznościowych informacja z Zakopanego o wznowieniu treningów przez Kamila Stocha.
Grupa amerykańskich skoczkiń narciarskich uruchomiła zbiórkę, aby zrównać premie mężczyzn i kobiet w zawodach Pucharu Świata w Lake Placid. Odniosły sukces i zapowiedziały dalszą walkę o równe płace w tej konkurencji.
Trwa austriacka dominacja w skokach narciarskich. W Willingen szóste zwycięstwo w sezonie odniósł zdecydowany lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Daniel Tschofenig. Najlepszy z Polaków Daniel Kubacki był 14.
Mimo zapaści w polskich skokach Puchar Świata w Zakopanem wciąż przyciąga kibiców, choć mniej niż w latach świetności. Powody do optymizmu dało piąte miejsce Pawła Wąska. Na Wielkiej Krokwi triumfowali jednak Austriacy.
Na Wielkiej Krokwi w Zakopanem piąte zwycięstwo w Pucharze Świata w tym sezonie odniósł Daniel Tschofenig. Paweł Wąsek znów znalazł się w ścisłej czołówce.
Przy 15 tysiącach widzów wokół Wielkiej Krokwi reprezentacja Polski zajęła piąte miejsce w konkursie drużynowym Pucharu Świata. Zwycięstwo odnieśli Austriacy. W niedzielę konkurs indywidualny.
Grupa amerykańskich skoczkiń narciarskich uruchomiła zbiórkę, aby zrównać premie mężczyzn i kobiet w zawodach Pucharu Świata w Lake Placid. Odniosły sukces i zapowiedziały dalszą walkę o równe płace w tej konkurencji.
Trwa austriacka dominacja w skokach narciarskich. W Willingen szóste zwycięstwo w sezonie odniósł zdecydowany lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Daniel Tschofenig. Najlepszy z Polaków Daniel Kubacki był 14.
Mimo zapaści w polskich skokach Puchar Świata w Zakopanem wciąż przyciąga kibiców, choć mniej niż w latach świetności. Powody do optymizmu dało piąte miejsce Pawła Wąska. Na Wielkiej Krokwi triumfowali jednak Austriacy.
Na Wielkiej Krokwi w Zakopanem piąte zwycięstwo w Pucharze Świata w tym sezonie odniósł Daniel Tschofenig. Paweł Wąsek znów znalazł się w ścisłej czołówce.
Przy 15 tysiącach widzów wokół Wielkiej Krokwi reprezentacja Polski zajęła piąte miejsce w konkursie drużynowym Pucharu Świata. Zwycięstwo odnieśli Austriacy. W niedzielę konkurs indywidualny.
Skoczkowie zjechali zdobywać punkty w Pucharze Świata do Zakopanego. Dwutygodniowa przerwa w konkursach niewiele zmieniła. W kwalifikacjach najlepszy był Daniel Tschofenig, z Polaków – Paweł Wąsek.
Austriacy obsadzili podium 73. Turnieju Czterech Skoczni. Zwycięzcą został nieoczekiwanie Daniel Tschofenig. Najlepszy z Polaków Paweł Wąsek - ósmy.
Turniej Czterech Skoczni ma wśród polskich skoczków dwóch wygranych. To piąty w Innsbrucku Paweł Wąsek oraz Kamil Stoch, który ze startu w imprezie zrezygnował. Przyszłość trenera Thomasa Thurnbichlera stoi pod znakiem zapytania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas