Rz: Czym się różnił ten zwycięski mecz z Włochami od przegranego z Hiszpanią?
Raul Lozano:
Poza wynikiem różnic nie było zbyt wiele. Poziom obu spotkań był wysoki, statystyki potwierdzające czarno na białym naszą dobrą grę również. Powiem więcej, w tym przegranym spotkaniu mieliśmy skuteczniejszy blok i atak. Z Włochami zagraliśmy lepiej w obronie.
Wreszcie się pan uśmiecha, jest pan wyraźnie zadowolony?
Tak, jestem. Taktycznie zagraliśmy bez zarzutu. I jeszcze jedno. Kiedy w drugim secie rywale uciekli na kilka punktów, potrafiliśmy ich dogonić i wygrać.