W pierwszym secie po krótkotrwałej przewadze Holendrów Polacy szybko zaczęli odrabiać niewielkie straty. Na pierwszą przerwę techniczną zeszli prowadząc jednym punktem, ale na drugą - już czterema. Przewaga Polaków szybko rosła aż do stanu 20:13. Pierwszy set wygrali łatwo 25:19, zaskakując Holendrów skuteczną obroną i silnymi zagrywkami.
Na początku drugiego seta Polacy objęli prowadzenie. Przy stanie 3:1 dla Polaków obydwa zespoły popsuły 3 serwy pod rząd i poziom gry się wyrównał. Przed pierwszą przerwą techniczną Holendrzy objęli prowadzenie 8:7 i doprowadzili do stanu 17:11. Polacy usiłowali dogonić przeciwników, ale do końca seta utrzymywała się kilkupunktowa przewaga Holendrów. Wygrali do 23.
Trzeci set to znów kilkupunktowe prowadzenie Holendrów. Polacy zaczęli grać bardziej nerwowo i popełniać proste błędy, przede wszystkim w odbiorze. Pierwsza przerwa techniczna to czteropunktowe prowadzenie Holendrów. Przeciwnicy zwiększali prowadzenie aż do stanu 12:7, ale Polacy stopniowo odrabiali straty i doprowadzili do równowagi po 15. Na drugą przerwę schodzili jednak przegrywając jednym punktem.
Przewaga Holendrów rosła po przerwie, aż do stanu 22:18. Polacy zdołali uzgrać jeszcze tylko jeden punkt. Przegrali do 19
Czwarty set rozpoczęli Polacy od niewielkiego prowadzenia, które do pierwszej przerwy technicznej wzrosło do 4 punktów. Polacy utrzymywali prowadzenie, ale Holendrzy zażarcie walczyli o każdą piłkę. Polacy jednak doprowadzili do pięciopunktowej przewagi i na druga przerwę schodzili prowadząc 16:11. Po przerwie przewaga naszych zawodników wzrosła do stanu 22:14. Polacy nie oddali już prowadzenia do końca seta, wygrywając go ostatecznie w pięknym stylu 25:16.