Oba zespoły dzielą tylko trzy punkty. Wyżej, na czwartym miejscu, są goście, którzy w składzie mają reprezentantów Polski, m.in. Pawła Zagumnego, Michała Ruciaka i Piotra Gacka, a wspiera ich jeszcze doświadczony Brazylijczyk Idi, który zastąpił kontuzjowanego Sebastiana Świderskiego.

Prowadzona przez Krzysztofa Stelmacha drużyna ma ostatnio dobrą passę. W lidze pokonała po zaciętym, pięciosetowym pojedynku Pamapol Wieluń, a w Pucharze CEV bez straty seta wygrała z Arisem Saloniki.

Takie wyniki pozwalają zawodnikom i trenerom patrzeć optymistycznie w przyszłość. Ciekawe tylko, jak na ich postawę wpłynie fakt, że już we wtorek będą musieli rozegrać w Grecji rewanż.

Gospodarze nie zaniedbali niczego w drodze po kolejne zwycięstwo w PlusLidze. Zagrają na Torwarze (by lepiej przyzwyczaić się do hali, w której na co dzień nie występują, przenieśli tam swoje ostatnie treningi), licząc na wsparcie pięciu tysięcy widzów.

W przedsprzedaży rozeszło się 4500 biletów, a prezes Jolanta Dolecka wierzy, że te, które zostały jeszcze w kasach, sprzedadzą się szybko w dniu meczu. Trener Radosław Panas liczy na powracającego do gry po kontuzji mięśni brzucha przyjmującego Michała Kubiaka. W ostatnim spotkaniu z Resovią (przegranym 1:3) zastępował go Wojciech Żaliński i spisał się bardzo dobrze. Takich zmartwień trener Panas chciałby mieć jednak jak najwięcej. Pierwszy mecz Zaksa wygrała 3:1.