Reklama

Kto zatrzyma zwycięski marsz Skry Bełchatów

Jako pierwszy szansę ma w półfinale Jastrzębski Węgiel, który z trudem pokonał Delectę, a teraz stanie na drodze mistrzów Polski

Publikacja: 03.04.2012 21:14

Jastrzębie to ostatnia drużyna, która zdobyła złoty medal, zanim nastała era Bełchatowa. To było prawie osiem lat temu.

Przed tym sezonem (po walce o utrzymanie w poprzednim) udało się zbudować w Jastrzębiu drużynę, która na papierze jest w stanie nawiązać walkę ze Skrą.

Trener Lorenzo Bernardi dostał od szefów klubu: reprezentanta Włoch Michała Łaskę oraz Zbigniewa Bartmana i Michała Kubiaka, ale niewiele brakowało, by odpadł w ćwierćfinale. Delecta Bydgoszcz wygrała pierwszy mecz, a w drugim prowadziła już 2:0 w setach i wtedy nastąpiła odmiana: Jastrzębie wygrało trzy kolejne spotkania.

Teraz kibice czekają na pojedynki  Łaski z Mariuszem Wlazłym oraz Bartmana i Kubiaka z Bartoszem Kurkiem i Michałem Winiarskim.

Emocji nie powinno też zabraknąć w drugiej parze, gdzie ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zagra z Asseco Resovią. Drużyny te spotkały się w półfinale rok temu i wtedy wygrała ZAKSA. Resovia przyjedzie do Kędzierzyna niemal prosto z Moskwy, gdzie przegrała w finale Pucharu CEV z Dynamem. Zawodnicy ledwie mieli czas na przepakowanie bagaży.

Reklama
Reklama

ZAKSA – Asseco 17.30;

Skra – Jastrzębski Węgiel, 20.45.

Oba mecze w Polsacie Sport.

Siatkówka
Mistrzostwa świata siatkarzy. Polacy wygrali z Katarem i zapewnili sobie awans do 1/8 finału
Siatkówka
MŚ w siatkówce: Trochę kłopotów na początek
Siatkówka
Marcin Janusz dla „Rzeczpospolitej": Podejdźmy do mistrzostw świata z pokorą
Siatkówka
Niespodzianki nie było. Półfinał mistrzostw świata nie dla polskich siatkarek
Siatkówka
Mistrzostwa świata siatkarek. Bal debiutantek w Tajlandii
Reklama
Reklama