AZS Olsztyn wygrywa i prowadzi w tabeli

Nowy lider nie ma sponsora, ale ma klasowych siatkarzy. Jeśli Paweł Zagumny i Grzegorz Szymański są w dobrej formie, to AZS może wygrać z każdym.

Aktualizacja: 24.11.2008 01:23 Publikacja: 24.11.2008 00:54

Tak po kolejnym zwycięstwie cieszą się siatkarze z Olsztyna

Tak po kolejnym zwycięstwie cieszą się siatkarze z Olsztyna

Foto: AGENCJA ps

Tym bardziej że trener Mariusz Sordyl ma jeszcze do dyspozycji reprezentacyjnego środkowego Wojciecha Grzyba, ocierającego się o kadrę Pawła Siezieniewskiego i znakomitego fińskiego przyjmującego Olli Kunnariego.

Tym razem, jak twierdzi Sordyl, atutem gospodarzy były przyjęcie i atak. Młody trener lidera Plus Ligi chwalił Szymańskiego za skuteczność, a jego kolegów za dobrą grę w obronie i kontry. Powiedział też, że kolejna wygrana i pierwsze miejsce w tabeli to nie powód, by zadzierać nosa. – My go nie zadzieramy i z tego też się cieszę.

W Olsztynie się radują, a w Jastrzębiu niepokoją. Jeśli drużyna, która myśli o zdobyciu mistrzostwa Polski, przegrywa trzecie spotkanie z rzędu, to jest powód do niepokoju. Tym bardziej że początek rozgrywek zapowiadał co innego.

Przegrała też Skra Bełchatów, co zawsze jest sensacją, i spadła na trzecie miejsce. W pięciosetowym meczu goście z Kędzierzyna-Koźla prowadzeni przez Krzysztofa Stelmacha, byłego siatkarza Skry, byli minimalnie lepsi. Raz jeszcze się okazało, że bez Wlazłego zespół z Bełchatowa traci dużo. Daniel Castellani wprowadzał wprawdzie na boisko Stephane’a Antigę, po kontuzji wrócił Marcin Możdżonek, ale wszystko wskazuje, że o prawdziwej wartości czterokrotnych mistrzów Polski przekonamy się 10 grudnia, gdy zagrają z Iskrą Odińcowo w Lidze Mistrzów. Castellani mówi, że awans do drugiej fazy jest dla niego priorytetem.

– Później przyjdzie czas na realizację innych zadań – twierdzi Argentyńczyk, który jest też kandydatem na nowego trenera reprezentacji Polski.

Tabelę zamyka Jadar, a w Bydgoszczy świętują wygraną z Politechniką. Jak twierdzą siatkarze Delecty, nowy trener Waldemar Wspaniały tchnął w nich nowego ducha.

Dziś ostatnie spotkanie szóstej kolejki w Częstochowie, gdzie AZS podejmować będzie Resovię. Pieprzu tej rywalizacji dodaje fakt, że w drużynie z Rzeszowa gra trzech zawodników (Krzysztof Gierczyński, Marcin Wika, Paweł Woicki), którzy w minionym sezonie stanowili o sile AZS i w dużym stopniu przyczynili się do zdobycia przez ten zespół wicemistrzostwa Polski.

[b]6. kolejka [/b]

• [b]Trefl Gdańsk - Jadar Radom[/b] 3:0 (25:23, 25:20, 26:24) • [b]AZS Olsztyn - Jastrzębski Węgiel[/b] 3:1 (25:20, 19:25, 25:19, 25:22) • [b]Skra Bełchatów - ZAK SA Kędzierzyn-Koźle[/b] 2:3 (25:16, 23:25, 20:25, 25:21, 13:15) • [b]Politechnika Warszawa - Delecta Bydgoszcz[/b] 1:3 (22:25, 31:33, 25:20, 21:25). [b]Dziś o godz. 18.00[/b] [b]Domex Tytan AZS Częstochowa gra z Asseco Resovią Rzeszów[/b]

Drużyna/Mecze/Punkty/Sety wygrane:przegrane

1. AZS Olsztyn 6 15 16:6

2. ZAK SA 6 15 18:9

3. Skra 6 14 16:8

4. Jastrzębie 6 11 15:11

5. Resovia 5 10 11:6

6. Trefl 6 6 11:14

7. AZS Częstochowa 5 5 8:13

8. Politechnika 6 4 9:17

9. Delecta 6 4 8:16

10. Jadar 6 3 4:16

Tym bardziej że trener Mariusz Sordyl ma jeszcze do dyspozycji reprezentacyjnego środkowego Wojciecha Grzyba, ocierającego się o kadrę Pawła Siezieniewskiego i znakomitego fińskiego przyjmującego Olli Kunnariego.

Tym razem, jak twierdzi Sordyl, atutem gospodarzy były przyjęcie i atak. Młody trener lidera Plus Ligi chwalił Szymańskiego za skuteczność, a jego kolegów za dobrą grę w obronie i kontry. Powiedział też, że kolejna wygrana i pierwsze miejsce w tabeli to nie powód, by zadzierać nosa. – My go nie zadzieramy i z tego też się cieszę.

Siatkówka
PlusLiga siatkarską NBA? „Odjeżdżamy Europie”. Przyczyn jest kilka
Siatkówka
Wielki rok polskiej siatkówki. Wojciech Drzyzga: Taśma się nie zatrzyma
Siatkówka
Polskie siatkarki poznały rywalki na mistrzostwach świata
Siatkówka
Schizma w siatkówce? Polacy myślą o nowej Eurolidze
Siatkówka
Marcin Janusz: Tej mieszanki emocji nie zapomnę do końca życia