Obie drużyny są blisko siebie w tabeli i walczą o jak najlepsze rozstawienie przed fazą play-off.
Do końca zasadniczej części sezonu została tylko jedna kolejka i Delecta nie ma już szans na wyprzedzenie Resovii, ale ciągle musi się oglądać, czy nie przeskoczy jej Jastrzębski Węgiel (grał z ZAKSĄ po zamknięciu tego wydania).
Drużyna z Rzeszowa z kolei wciąż liczy na wyprzedzenie ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i zajęcie po zasadniczej części sezonu drugiego miejsca.
Jak się okazało, więcej determinacji mieli w tym meczu gospodarze. W czwartym secie przegrywali już 11:16, ale później zdobyli 11 punktów z rzędu, wyszli na prowadzenie i doprowadzili do tie-breaku. Tam wygrali już zdecydowanie 15:10. Świetnie grał atakujący Łukasz Owczarz, ustawiony z konieczności jako środkowy.
Liderem po fazie zasadniczej (po raz ósmy z rzędu) będzie na pewno Skra, która wygrała na wyjeździe z Indykpolem 3:1. Mistrzowie Polski problemy mieli tylko przez chwilę. Drugiego seta przegrali na własne życzenie 20:25.