Reklama

Kręta droga do Florencji - przed meczami Ligi Światowej z Iranem

Na mecze z Iranem w Lidze Światowej Polacy polecieli ?bez Bartosza Kurka ?i Mariusza Wlazłego.

Publikacja: 26.06.2014 02:22

Oba spotkania, w piątek i niedzielę, rozegrane zostaną w Teheranie. Iran w ostatnich meczach z grającymi w rezerwowym składzie Włochami stracił u siebie tylko seta. Mauro Berruto, trener włoskiej drużyny, mówił po tych porażkach, że gospodarze grają lepiej od Brazylii i Polski. Najskuteczniejsi w drugim spotkaniu, wygranym 3:1, byli Mojtaba Mirzajnpour i Mohammad Mousavi, ale to niejedyne mocne punkty tej drużyny.

Iran jest teraz na drugim miejscu w grupie A, wyprzedza Polskę i Brazylię o dwa punkty. Prowadzi z dużą przewagą zespół Włoch, który dwa ostatnie mecze zagra u siebie z Brazylią na zakończenie  eliminacji. Bez względu na wyniki i tak jako gospodarz ma zapewnione miejsce w finałowym turnieju Ligi Światowej we Florencji (16–20 lipca).

Polska, Brazylia i Iran będą walczyć o pozostałe dwa miejsca premiowane awansem. Canarinhos po zwycięstwie w Bydgoszczy  wciąż mają szansę, by zagrać w finale, ale pozostały im tylko dwa mecze, a Polakom i Irańczykom po cztery.

Niestety, Stephane Antiga nie mógł zabrać do Teheranu Bartosza Kurka i Mariusza Wlazłego, którzy narzekają na bóle pleców. Ten drugi prawdopodobnie zagra w ostatnich spotkaniach z Iranem w Ergo Arenie w Gdańsku, ale w najbliższy weekend trener naszej reprezentacji musi liczyć w ataku na Dawida Konarskiego i Grzegorza Boćka.

Przegrany mecz Polaków w Bydgoszczy z Brazylią pokazał, że nasza drużyna ma słabe strony. Rywale zagrali znakomicie, a polscy siatkarze zawiedli na całej linii. Teraz czeka ich kolejna bardzo trudna konfrontacja. Jeśli przegrają oba mecze, to na drodze do Florencji, która wydawała się prosta i przyjemna, pojawią się niebezpieczne zakręty. Nie będą mogli już stracić punktu w ostatniej kolejce u siebie i pozostanie im czekać z niepokojem na wieści z Włoch. Jeśli Brazylia się tam potknie, to zagramy w finale.

Reklama
Reklama

Mistrzowie Azji, prowadzeni przez Serba Zlatana Kovaca, grają jeszcze lepiej niż w ubiegłym sezonie, gdy byli rewelacją. Ale to nie powinno dziwić. Zespół zbudował  mag siatkówki Julio Velasco, który w tym roku wrócił do Argentyny, by objąć reprezentację swojego kraju. Irańczycy szukali na gwałt zastępstwa; jednym z kandydatów był Raul Lozano, ale ostatecznie wybrali Serba. I chyba nie mogą narzekać.

Siatkówka
Startuje PlusLiga siatkarzy. Nowi bohaterowie się przydadzą
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Siatkówka
Jakub Kochanowski dla „Rzeczpospolitej". „Nie ma czasu na refleksje i odpoczynek"
Siatkówka
Tomasz Fornal dla „Rzeczpospolitej". „Mieliśmy swoje problemy, których nie udało się przezwyciężyć"
Siatkówka
Mistrzostwa świata siatkarzy. Syndrom sezonu poolimpijskiego
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Siatkówka
Mistrzostwa świata siatkarzy. Męczarnie na koniec, ale Polacy mają medal
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama