W dalszej części partii, głównie przez problemy z przyjęciem bardzo silnych serwisów przeciwników, doprowadzili do równowagi po 11.
W tej części seta to Niemcy "gonili" Polaków, którzy utrzymywali 1-, 2-punktowe prowadzenie, na drugą przerwę techniczną schodząc przy stanie 16:15.
Tym razem prowadząc długo, ale nieznacznie, Polakom nie udało się utrzymać przewagi. Przegrali trzecią partię 23:25.
Czwarta partia to początkowo gra punkt za punkt ze wskazaniem na Niemców. Polacy, przede wszystkim dzięki serii fantastycznych serwów Mariusza Wlazłego doprowadzili do stanu 13:10, ale Niemcy szybko wyrównali i ponownie wyszli na prowadzenie. Do drugiej przerwy technicznej naszym zawodnikom znów udało się wysforować i z dwupunktową przewagą zeszli na przerwę.
Po niej nastąpił okres wyrównanej gry, w której raz prowadzili Niemcy, raz Polacy. Nasi zawodnicy uzyskiwali jednak coraz znaczniejsza przewagę, aż do stanu 24:20. Pozwolili Niemcom zdobyć jeszcze tylko jeden punkt i czwarty set zakończyli 25:21.
Niemcy: