MŚ piłkarzy ręcznych. Polska - Chile 15:13

Polska wygrała w Goeteborgu z Chile 38:23 (15:13) w meczu grupy D mistrzostw świata piłkarzy ręcznych.

Aktualizacja: 18.01.2011 00:37 Publikacja: 17.01.2011 18:58

Karol Bielecki

Karol Bielecki

Foto: Fotorzepa, pn Piotr Nowak

To trzecie zwycięstwo zespołu trenera Bogdana Wenty. Jutro rywalem biało-czerwonych będzie drużyna Korei Południowej.

Pierwsza połowa meczu należała do Mariusza Jurasika, przynajmniej między dziewiątą a 15. minutą. W tym czasie szczypiornista Vive Targi Kielce rzucił pięć bramek i spowodował, że biało-czerwoni wreszcie trochę "odjechali" rywalom. Do dziewiątej minuty bowiem Chilijczycy, uważani za najsłabszy zespół grupy D, dzielnie dotrzymywali kroku brązowym medalistom MŚ 2009, a na tablicy wyników widniał remis 5:5.

W 16. minucie było 11:7 dla Polski i wtedy nastąpił kolejny na tym turnieju okres całkowitej niemocy podopiecznych trenera Bogdana Wenty. W ciągu siedmiu minut roztrwonili całą przewagę i na cztery minuty przed końcem pierwszej połowy dopuścili zespół z Ameryki Południowej do wyrównania (12:12). Ostatecznie do szatni Polacy schodzili ze skromną dwubramkową zaliczką.

Należy odnotować, że od początku na boisko polski szkoleniowiec wpuścił Piotra Grabarczyka, który sześć godzin wcześniej wylądował na lotnisku w Goeteborgu.

W drugiej połowie Chilijczycy, widocznie podnieceni możliwością sprawienia sensacji, zaczęli gubić piłkę, popełniać szkolne błędy, dzięki czemu Polacy mieli wyjątkową okazję poćwiczyć kontrataki.

Przełom nastąpił od 39. minuty, od kiedy to faworyci spotkania rzucili sześć goli z rzędu, doprowadzając do stanu 27:17. Potem już niepodzielnie panowali na boisku.

Po przerwie sporo punktowali Tkaczyk, Tomczak, Tłuczyński i w końcówce Kuchczyński, a kilka udanych interwencji zaprezentował Piotr Wyszomirski, który m.in. obronił karnego.

Tym razem "Orły Wenty" nie zafundowały kibicom takiego dreszcowca, jak w sobotniej potyczce z Argentyną i ostatnie ponad 20 minut należało niepodzielnie do nich.

[ramka][b]Powiedzieli po meczu:[/b]

[b]Trener Bogdan Wenta:[/b] Dzisiejszy mecz to nie to co z Argentyną, chociaż w świetle ich wygranej ze Słowacją nasz mecz z nimi nabiera dzisiaj innego wymiaru. Chile pozwoliło nam się trochę podbudować. Trochę zeszło z zawodników tego powietrza, trochę pobiegali, poruszali się. Musieli ruszać się, ruszać, żeby przestać myśleć za dużo o sobie, bo jutro mamy przeciwnika, z którym musimy mieć grać bardziej z głową. Na pewno Korea będzie zespołem o wyższej kulturze gry. Fizycznie i motorycznie jest zespołem dużo lepszym od Chile.

[b]Mariusz Jurkiewicz:[/b] Dzisiaj już było dużo lepiej. Solidna obrona wystarczyła, żeby uzyskać wysoką wygraną. Trochę niesmaku zostało po meczu z Argentyną, ale dziś przekonaliśmy się, że to nie są leszcze tak jak ich niektórzy nazywali, tylko pokonali piątką Słowację, która miała nóż na gardle.

[/ramka]

[ramka][b]Składy reprezentacji:[/b]

[b]Polska:[/b] Sławomir Szmal, Piotr Wyszomirski - Mariusz Jurasik 6, Tomasz Tłuczyński 6, Grzegorz Tkaczyk 5, Bartosz Jurecki 5, Bartłomiej Tomczak 4, Patryk Kuchczyński 3, Tomasz Rosiński 3, Bartłomiej Jaszka 2, Karol Bielecki 1, Mariusz Jurkiewicz 1, Marcin Lijewski 1, Mateusz Zaremba 1, Artur Siódmiak 0, Piotr Grabarczyk 0.

[b]Chile:[/b] Felipe Barrientos Castillo, Rene Oliva Cifuentes, Luca Pacheco Nahuel - Erwin Feuchtmann Perez 6, Rodrigo Salinas Munoz 6, Patricio Martinez Chavez 4, Marco Antonio Oneto Zuniga 3, Francisco Chacana Araya 1, Guillermo Araya Proboste 1, Felipe Maurin Garcia 1, Alfredo Valenzuela Dupre 1, Rodolfo Cornejo Paredes 0, Emil Feuchtmann Perez 0, Victor Donoso Andalaft 0, Nicolas Jofre Alvarado 0. [/ramka]

To trzecie zwycięstwo zespołu trenera Bogdana Wenty. Jutro rywalem biało-czerwonych będzie drużyna Korei Południowej.

Pierwsza połowa meczu należała do Mariusza Jurasika, przynajmniej między dziewiątą a 15. minutą. W tym czasie szczypiornista Vive Targi Kielce rzucił pięć bramek i spowodował, że biało-czerwoni wreszcie trochę "odjechali" rywalom. Do dziewiątej minuty bowiem Chilijczycy, uważani za najsłabszy zespół grupy D, dzielnie dotrzymywali kroku brązowym medalistom MŚ 2009, a na tablicy wyników widniał remis 5:5.

Pozostało 85% artykułu
Piłka ręczna
Kolejna wpadka piłkarzy ręcznych. Reprezentacja Polski na razie się nie rozwija
Piłka ręczna
Liga Mistrzów. Industria Kielce i Orlen Wisła Płock stoją pod ścianą
PIŁKA RĘCZNA
Sławomir Szmal zapowiada audyt. "Potrzebuję informacji, zwłaszcza o finansach"
Piłka ręczna
Sławomir Szmal prezesem Związku Piłki Ręcznej. Bogdan Wenta w ostatniej chwili zrezygnował
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
PIŁKA RĘCZNA
Orły zostały bez Wenty. Walka o władzę w piłce ręcznej, a w tle PO i PiS