[b]„Rz”: Po meczu z Serbią bardziej był pan zadowolony ze zwycięstwa i swoich dziesięciu goli czy załamany tym, że nie zagracie w półfinale?[/b]
[b]Tomasz Tłuczyński:[/b] Cieszyłem się z dwóch punktów, bo przecież nie z przebiegu spotkania. Półfinał przepadł, każdy powinien w ciszy się zastanowić, co pokazał. Po meczu z Danią niektórzy byli wkurzeni i chcieli szybko pokazać się z jak najlepszej strony. Myślę przede wszystkim o Karolu Bieleckim, który zdobył ważne bramki, ale z turnieju na pewno nie jest zadowolony.
[b] Kluczowy mecz przegraliście ze Szwecją, nie najmocniejszym zespołem...[/b]
Wszystkie drużyny były w naszym zasięgu, ale nie pokazaliśmy swoich możliwości, nie wiem, z jakiego powodu. Szkoda, bo mamy dobry zespół i powinniśmy od siebie więcej wymagać.
[b]Który zawodnik pana zdaniem jest w życiowej formie?[/b]