Reklama
Rozwiń

Liga Mistrzów: Wtorek dla gości, środa dla gospodarzy

FC Barcelona i FC Liverpool wygrały różnicą trzech bramek swoje pierwsze ćwierćfinałowe pojedynki piłkarskiej Ligi Mistrzów i są jedną nogą w kolejnej rundzie.

Aktualizacja: 04.04.2018 22:59 Publikacja: 04.04.2018 22:37

Liga Mistrzów: Wtorek dla gości, środa dla gospodarzy

Foto: AFP

qm

Barcelona swój mecz z AS Romą (Łukasz Skorupski oglądał spotkanie z ławki rezerwowych) wygrała 4:1, w czym duży udział mieli... zawodnicy gości. To Daniele de Rossi bowiem w 38. minucie otworzył wynik, nieszczęśliwie przecinając tor lotu piłki po zagraniu Andreasa Iniesty, a bramkarz Alisson nie miał szans na skuteczną interwencję. Także po przerwie pierwszy gol dla gospodarzy został zaliczony rzymianinowi - Kostasowi Manolasowi, który dobił w ten sposób piłkę uderzoną w słupek przez Samuela Umtitiego.

Była wówczas 55. minuta spotkania, a cztery minuty później Katalończycy praktycznie zapewnili sobie awans, gdy strzał Luisa Suareza po interwencji Alissona dobił Gerard Pique.

Goście na chwilę zmniejszyli stratę w 80. minucie po golu Edina Dzeko, ale tuż przed końcowym gwizdkiem na 4:1 wynik ustalił Suarez, wykorzystując kiks jednego z obrońców Romy.

W drugim środowym meczu FC Liverpool wysoko, 3:0, pokonał Manchester City, pewnie zmierzający po mistrzostwo Anglii. Zespół Jurgena Kloppa znakomicie otworzył to spotkanie, bo wszystkie bramki strzelił w zaledwie pół godziny. Brazylijskiego bramkarz City Edersona kolejno pokonywali Mohamed Salah, Alex Oxlade-Chamberlain i Sadio Mane.

Choć goście próbowali odpowiedzieć, to byli w środę całkowicie bezradni. Zawodnicy z Manchesteru mieli piłkę w posiadaniu przez dwie trzecie czasu gry, a mimo to nie potrafili oddać choćby jednego celnego strzału na bramkę Lorisa Kariusa.

Mecze rewanżowe w tych parach odbędą się za sześć dni - we wtorek 10 kwietnia.

Ćwierćfinały Ligi Mistrzów (pierwsze mecze):

wtorek 3 kwietnia:

Sevilla - Bayern Monachium 1:2 (1:1)


Bramki: Pablo Sarabia (32) - Jesus Navas (37-samobójcza), Thiago Alcantara (68)

Juventus Turyn - Real Madryt 0:3 (0:1)


Bramki: Cristiano Ronaldo (3, 64), Marcelo (72)

środa 4 kwietnia:

FC Barcelona - AS Roma 4:1 (1:0)

Bramki: Daniele De Rossi (38-samobójcza), Konstantinos Manolas (55-samobójcza), Gerard Pique (59), Luis Suarez (87) - Edin Dżeko (80).


FC Liverpool - Manchester City 3:0 (3:0)

Bramki: Mohamed Salah (12), Alex Oxlade-Chamberlain (21), Sadio Mane (31).


Piłka nożna
Żegluga bez celu. Michał Probierz przegranym roku w polskiej piłce
Materiał Promocyjny
Kalkulator śladu węglowego od Banku Pekao S.A. dla firm
Piłka nożna
Koniec trudnego roku Roberta Lewandowskiego. Czas odzyskać spokój i pewność siebie
Piłka nożna
Pokaz siły Liverpoolu. Mohamed Salah znów przeszedł do historii
Piłka nożna
Real odpalił fajerwerki na koniec roku. Pokonał Sevillę 4:2
Materiał Promocyjny
5G – przepis na rozwój twojej firmy i miejscowości
Piłka nożna
Atletico gra do końca, zepsute święta Barcelony
Materiał Promocyjny
Nowości dla przedsiębiorców w aplikacji PeoPay