To będzie szczególnie ważny mecz dla Piotra Zielińskiego. Do Neapolu przyjeżdża wielki fan talentu polskiego pomocnika Juergen Klopp.
„Gazzetta dello Sport” przypomina, że obaj panowie spotkali się dwa miesiące temu w Dublinie, przy okazji letniego sparingu. Liverpool wygrał wówczas 5:0, Zielińskiego nie było na boisku, bo leczył kontuzję, ale po ostatnim gwizdku sędziego uścisnął niemieckiemu trenerowi dłoń, zamienił z nim kilka zdań i podziękował za zainteresowanie.
Klopp chciał sprowadzić Polaka na Anfield już dwa lata temu, ale większą determinacją wykazało się wtedy Napoli, wykupując go z Udinese za 12 mln euro. Liverpool oferował mniej. Dziś Zieliński jest wart 32 mln euro (według transfermarkt.de), klauzula odstępnego w jego kontrakcie jest dwukrotnie wyższa, a w nowej umowie ma wzrosnąć do 100 mln, by skutecznie zniechęcić angielskie kluby.
W środę Zieliński będzie miał szansę przypomnieć się Kloppowi i udowodnić, że jest wart takich pieniędzy. Napoli zaczęło rozgrywki Champions League od wpadki w Belgradzie (0:0 z Crveną Zvezdą) i bardzo potrzebuje punktów. Liverpool zachwycił Europę, pokonując 3:2 PSG.
LIGA MISTRZÓW – 2. KOLEJKA