Polska-Portugalia 2:3: Miłe złego początki

Gdy w 18 minucie Krzysztof Piątek strzelił 14 gola w tym sezonie wydawało się, że to musi być kolejny piękny wieczór na Stadionie Śląskim. Niestety mistrzowie Europy szybko popsuli zabawę niemal 49 tysiącom kibiców, którzy w czwartkowy wieczór pojawiali się na trybunach. Łatwo i bez większego wysiłku przejęli kontrolę nad tym spotkaniem i prowadzili już 3:1.

Publikacja: 11.10.2018 22:56

Polska-Portugalia 2:3: Miłe złego początki

Foto: AFP

Gdy Portugalczycy odrabiali straty i wychodzili na prowadzenie nie pozostawiali wiele złudzeń. Widać było jak na dłoni, która drużyna jest mistrzem Europy. Portugalczycy swoje akcje konstruowali spokojnie, dojrzale, świadomi własnych atutów, a także wiedzieli gdzie kryją się najsłabsze ogniwa naszej drużyny. Dwie z trzech bramek zdobyli po akcjach naszą lewą stroną, gdzie ustawiony był w boku defensywy Artur Jędrzejczyk, a wspomagać go miał Rafał Kurzawa.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Piłka nożna
Neymar znów kontuzjowany. Czy wróci jeszcze do wielkiej piłki?
Piłka nożna
Robert Lewandowski kontuzjowany. Czy opuści El Clasico?
Piłka nożna
Czy Carlo Ancelotti opuści Real Madryt i poprowadzi reprezentację Brazylii
Piłka nożna
Ekstraklasa czekała na taki przełom w Europie. Nie wolno tego zepsuć
Piłka nożna
Liga Konferencji. Legia pokonała Chelsea, miła niespodzianka w Londynie