Reprezentacja zaczęła ostatnie w tym roku zgrupowanie. Następne odbędzie się dopiero wiosną przyszłego roku i nie będzie poprzedzało meczu towarzyskiego (jak w czwartek z Czechami w Gdańsku) ani spotkania Ligi Narodów (we wtorek w Guimaraes z Portugalią). Następny raz, gdy Jerzy Brzęczek zaprosi zawodników, rozpoczną się już eliminacje Euro 2020.
Losowane grup odbędzie się 2 grudnia w Dublinie. Na tę chwilę Polska wciąż znajduje się w pierwszym koszyku, ale istnieje ogromne ryzyko, że wraz z końcem zmagań w Lidze Narodów nie utrzyma tej pozycji, a co za tym idzie – trafi na trudniejszych rywali. Polacy nie mają losu w swoich rękach – muszą się oglądać na wyniki, jakie padną w innych meczach LN. Jeśli będą mieć dużo szczęścia (porażki Niemców i Chorwatów), może się okazać, że nawet przegrana z Portugalią w przyszły wtorek nie pozbawi piłkarzy Jerzego Brzęczka miejsca w elicie.