Przed spotkaniem było wiadomo, że Polacy zajmą ostatnie miejsce w grupie. Portugalczycy do tej pory nie przegrali i byli pewni awansu.
Przed spotkaniem zastanawiano się, jakie podejście będą mieli Portugalczycy. Mecz z Włochami, który zakończył się bezbramkowym remisem, kosztował gospodarczy dużo sił. Na tym swoje nadzieje opierali Polacy, którzy od momentu objęcia kadry przez Jerzego Brzęczka jeszcze nie wygrali.
Z Portugalią Polacy zagrali bez swojego kapitana Roberta Lewandowskiego. Napastnik Bayernu opuścił zgrupowanie po przegranym meczu z Czechami. Ostatni raz Lewandowskiego zabrakło w meczu o punkty w 2013 roku.
Portugalczycy od pierwszej minuty przeważali. W 34. minucie wyszli na prowadzenie po bramce Andre Silvy.
Po przerwie bramkę dla naszej reprezentacji zdobył Arkadiusz Milik. Napastnik Napoli wykorzystał rzut karny po faulu Danilo. Obrońca Portugalczyków za to zagranie zobaczył czerwoną kartkę.