Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 24.03.2019 23:20 Publikacja: 24.03.2019 23:13
Foto: AFP
Gdyby reprezentacja nie pokonała Łotwy, można by mówić o ogromnej sensacji. Kilku łotewskich piłkarzy jest dobrze znanych z polskiej ligi, gdzie nie grają pierwszych skrzypiec. Mimo to spisywali się bardzo dobrze, nie tylko umiejętnie się bronili, ale stwarzali też groźne sytuacje pod naszą bramką. Mieli też świetnego bramkarza Pavelsa Steinborsa, który na tym samym stadionie przed dwoma laty wywalczył dla Arki Puchar Polski.
O ile cztery dni wcześniej w Wiedniu trzeba było bić się z silniejszym przeciwnikiem, walczącym o zwycięstwo, teraz problemem stało się takie przygotowanie akcji, aby przebrnąć przez solidne łotewskie zasieki. A na to Polacy nie mogli znaleźć sposobu. Najbardziej widocznym zawodnikiem był Kamil Grosicki, imponujący rajdami na bokach boiska. Robert Lewandowski i grający obok niego od początku Krzysztof Piątek nie przeprowadzili przez 90 minut ani jednej wspólnej akcji. W Wiedniu szło im nieco lepiej.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Barcelona rozbiła 6:0 Valencię. Po dwa gole strzelili Fermin Lopez, Raphinha i Robert Lewandowski. Teraz czas na...
Polskie kluby przeznaczyły latem na transfery łącznie ponad 40 mln euro. To rekord Ekstraklasy. Wrócili piłkarze...
Reprezentacja Polski po zwycięstwie z Finlandią i remisie z Holandią jest bardzo blisko co najmniej drugiego mie...
Fernando Santos został zwolniony z posady selekcjonera reprezentacji Azerbejdżanu - poinformował sekretarz gener...
Mecz z Finlandią był ważniejszy od tego z Holandią. Gdybyśmy przegrali, moglibyśmy pożegnać się z nadziejami na...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas