Bohaterem meczu był Duńczyk Christian Gytkjaer, który pojawił się na murawie po godzinie gry, ale zdołał zdobyć dwa gole - relacjonuje Onet.
Lech prowadził od 10 minuty - wtedy do Darko Jevtić pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany za faul Bartłomieja Żynela na Pawle Tomczyku.
Tomczyk miał okazję na zdobycie swojego gola kilkanaście minut później, ale nie wykorzystał dobrego dogrania Jevticia. Ten ostatni miał również swoją szansę na drugiego gola - ale po dośrodkowaniu i strzale głową trafił w poprzeczkę.
Lech podwyższył prowadzenie w 72. minucie dzięki trafieniu Gytkjaera.
Poznaniacy kończyli mecz w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Djordje Crnomarkovicia. Mimo to poznaniacy zdobywali kolejne bramki. W 90 minucie Kamil Jóźwiak zakończył kontrę Lecha trafieniem na 3:0.