O nowej dacie spotkania poinformował Komitet Rozgrywek przy RFEF - czytamy w Onecie.
Protesty w Katalonii trwają od 14 października - ich przyczyną jest wyrok hiszpańskiego Sądu Najwyższego, który skazał na długoletnie więzienie byłych członków rządu Katalonii, współodpowiedzialnych za zorganizowanie referendum ws. niepodległości regionu, które Madryt uważał za nielegalne. Kulminacja protestów miała miejsce 18 października.
LaLiga pierwotnie proponowała, aby spotkanie rozegrano w pierwotnym terminie, ale by zmieniono jego gospodarza. Na to jednak nie zgadzali się ani działacze Barcelony, ani Realu.
Katalońscy politycy zapewniali, że mecz może zostać rozegrany 26 października w Barcelonie, ponieważ dysponują "środkami koniecznymi do zapewnienia bezpieczeństwa zarówno zawodnikom, jak i kibicom".