Premier League: Liverpool wygrywa "Bitwę o Anglię"

Po znakomitym meczu Liverpool wygrał z Manchesterem City 3:1 mecz określany mianem "Bitwy o Anglię". Po 12 kolejkach Premier League ekipa Juergena Kloppa ma już dziewięć punktów przewagi nad mistrzami Anglii - czytamy w Onecie.

Aktualizacja: 11.11.2019 08:27 Publikacja: 11.11.2019 08:14

Premier League: Liverpool wygrywa "Bitwę o Anglię"

Foto: AFP

Liverpool w 12 seriach gier zdobył 34 z 36 możliwych do zdobycia punktów i wyraźnie prowadzi w tabeli mając osiem punktów przewagi nad zajmującym pozycję wicelidera Leicester City. Mistrzowie Anglii, Manchester City, z 25 punktami zajmują dopiero czwarte miejsce.

Mecz Liverpoolu z Manchesterem City prowadzony był w bardzo szybkim tempie. Zaczęło się od ataków ekipy z Manchesteru - po jednym z nich piłka trafiła w polu karnym Liverpoolu w rękę Trenta Alexandra-Arnolda. Sędzia nie dopatrzył się jednak niedozwolonego zagrania, a po szybkiej kontrze Liverpoolu fantastycznym strzałem zza pola karnego popisał się pomocnik "The Reds", Fabinho. W 6. minucie było więc 1:0 dla Liverpoolu - relacjonuje Onet.

Zaledwie siedem minut później Liverpool przeprowadził kolejną zabójczą kontrę - Andy Robertson z lewej strony otrzymał piłkę od Sadio Mane, dośrodkował w pole karne z niezwykłą precyzją, a tam był już Mohamed Salah, który strzałem głową nie dał szans Claudio Bravo. I tym razem nie obyło się bez kontrowersji, bo wydawało się, że Salah jest na minimalnym spalonym.

Manchester City nie złożył jednak broni - sam Sergio Aguero mógł w pierwszej połowie skompletować hattricka, ale raził nieskutecznością. Dużą ochotę do gry prezentował również Raheem Sterling, Kevin de Bruyne groźnie dośrodkowywał z rzutów wolnych i rożnych, ale ekipie "The Citizens" brakowało postawienia kropki nad i.

I kiedy zdawało się, że Manchester City w końcu strzeli kontaktowego gola, kolejny skuteczny atak wyprowadził Liverpool. Tym razem dośrodkowywał Jordan Henderson, a akcję wykończył Sadio Mane.

Manchester City było stać w tym meczu tylko na gola kontaktowego, którego w 78. minucie strzelił Bernardo Silva.

Liverpool w 12 seriach gier zdobył 34 z 36 możliwych do zdobycia punktów i wyraźnie prowadzi w tabeli mając osiem punktów przewagi nad zajmującym pozycję wicelidera Leicester City. Mistrzowie Anglii, Manchester City, z 25 punktami zajmują dopiero czwarte miejsce.

Mecz Liverpoolu z Manchesterem City prowadzony był w bardzo szybkim tempie. Zaczęło się od ataków ekipy z Manchesteru - po jednym z nich piłka trafiła w polu karnym Liverpoolu w rękę Trenta Alexandra-Arnolda. Sędzia nie dopatrzył się jednak niedozwolonego zagrania, a po szybkiej kontrze Liverpoolu fantastycznym strzałem zza pola karnego popisał się pomocnik "The Reds", Fabinho. W 6. minucie było więc 1:0 dla Liverpoolu - relacjonuje Onet.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Wyścig żółwi w PKO BP Ekstraklasie. Nikt nie chce być mistrzem Polski
Piłka nożna
Kim jest Arne Slot? Holender, który zastąpi Juergena Kloppa w Liverpoolu
Piłka nożna
Barcelona przegrała mecz o wicemistrzostwo, Robert Lewandowski z golem. Real świętuje tytuł
Piłka nożna
Barcelona gra o wicemistrzostwo Hiszpanii, a Robert Lewandowski o tytuł króla strzelców
Piłka nożna
Górnik Zabrze na ścieżce do sukcesu. Na taki sezon czekał 30 lat