Rządząca Katarem rodzina Al-Thani wycenia klub na 560 mln euro. Właściciel Aurelio De Laurentiis oczekuje podobno 900 mln, ale niewykluczone, że zejdzie z ceny. Jeszcze niedawno żartował, że chciałby stać na czele Napoli do swoich 120. urodzin, ale odkąd latem ubiegłego roku kupił upadające, grające w trzeciej lidze Bari, pojawiają się głosy, że stracił chęć inwestowania w Neapolu.
- Kibice Napoli chcą być rozpieszczani i kochani, a Aurelio ma teraz dwoje dzieci, nie jedno. On jest świetnym przedsiębiorcą, ale nie może kierować obydwoma klubami. Musi dokonać wyboru i to szybko - twierdzi Angelo Pisani, jeden z czołowych włoskich prawników, reprezentujący w przeszłości interesy m.in. Diego Maradony.