Spotkanie było pierwszym, w którym Fiorentinę poprowadził Giuseppe Iachini. Nowy szkoleniowiec ma odmienić grę zespołu, który w poprzednim roku nie potrafił w lidze zwyciężyć w osiemnastu ligowych meczach z rzędu - przypomina Onet.
Pojedynek mógł dobrze rozpocząć się dla gospodarzy. W 12. minucie do bramki Bartłomieja Drągowskiego trafił Rodrigo Palacio, jednak sędzia uznał, że był spalony i gola nie uznał. Goście odpowiedzieli indywidualną akcją Federico Chiesy, ale Łukasz Skorupski nie dał się zaskoczyć. Golkiper Bologny skapitulował w 27. minucie, gdy kapitalnym uderzeniem z woleja popisał się Marco Benassi.