Choć zaplanowany w środku tygodnia, bez odpowiedniej oprawy i kibiców, Der Klassiker (18.30, Eleven Sports 1) obiecuje duże emocje. Lider i wicelider są w formie. W weekend Bayern rozbił 5:2 Eintracht Frankfurt, a Borussia pokonała na wyjeździe Wolfsburg 2:0.
– Postawiliśmy sobie za cel trzy zwycięstwa w ciągu tygodnia. Do Dortmundu jedziemy więc po kolejną wygraną. Chcemy, by tytuł znalazł się tam, gdzie jego miejsce, czyli w Monachium – zapowiada Thomas Mueller, który w sobotę zdobył jedną z bramek dla Bawarczyków, trafił na 2:0.
Kiedy tuż po przerwie wynik na 3:0 strzałem głową podwyższył Robert Lewandowski, wydawało się, że jest po meczu. To był 27. gol polskiego asa w tym sezonie. Nie minęło jednak dziesięć minut i zrobiło się 3:2 po dwóch bramkach Martina Hintereggera.
Austriak miał szansę zostać bohaterem Eintrachtu, ale kilkanaście minut później dobił swoją drużynę trafieniem samobójczym. Wcześniej dał się we znaki Lewandowskiemu – próbując zatrzymać Polaka, uderzył go w twarz. Do końca spotkania Lewandowski grał z plastrem pod okiem.
Bayern utrzymał czteropunktową przewagę nad Borussią i jeśli wygra też w Dortmundzie, sprawa mistrzostwa zostanie przesądzona już we wtorek.