Po kilku miesiącach spędzonych na trybunach w Neapolu życie Milika nabrało ekspresowego tempa. W czwartek wieczorem podpisał kontrakt z Olympique, w piątek odbył pierwszy trening, a w sobotę zadebiutował w wyjazdowym meczu z Monaco (porażka 1:3). Zagrał dłużej, niż można było przypuszczać (ponad pół godziny), co potwierdza, że w klubie wiążą z nim duże nadzieje.
Zmienił Dario Benedetto. To z nim ma walczyć o miejsce w wyjściowej jedenastce. W ubiegłym sezonie, zakończonym po 28 kolejkach przez pandemię koronawirusa, 30-letni Argentyńczyk strzelił 11 goli, a w obecnym w 19 meczach uzbierał tylko cztery trafienia. W sobotę jedyną bramkę dla Marsylii zdobył serbski skrzydłowy Nemanja Radonjić.